Blisko pół miliona wyświetleń ma już na Twitterze film opublikowany przez policję z Los Angeles. Tym razem nie dotyczy jednak walki z przestępczością. Internauci zachwycają się przepięknym śpiewem bezdomnej. Policjant nagrał jej występ w metrze w Los Angeles.

REKLAMA

4 million people call LA home. 4 million stories. 4 million voices...sometimes you just have to stop and listen to one, to hear something beautiful. pic.twitter.com/VzlmA0c6jX

LAPDHQ27 wrzenia 2019

"LA to dom dla 4 milionów osób. 4 miliony historii. 4 miliony głosów. Czasami musisz po prostu przystanąć, posłuchać jednego z nich i usłyszeć coś pięknego..." - tak opisali w czwartek swój wpis na Twitterze policjanci z Los Angeles. Na zamieszczonym powyżej filmie widać kobietę, która wykonuje arię "O mio babbino caro" Giacomo Pucciniego.

Początkowo nie było wiadomo, kim jest niezwykle utalentowana śpiewaczka. Dziennikarze ustalili jednak wkrótce, że to Rosjanka, Emily Zamourka. Kobieta jest bezdomna.

Rosjanka twierdzi, że nie ma żadnego wykształcenia muzycznego. Przyjechała do Stanów Zjednoczonych, marząc o karierze muzycznej. Zachorowała i straciła dach nad głową.

Zamourka początkowo grała na skrzypcach. Instrument, wart 10 tys. dolarów, został jej jednak skradziony. Wtedy zdecydowała się śpiewać. Jak mówi, wybrała metro ze względu na bardzo dobrą akustykę.

Dziękuję za to zainteresowanie, nie wiem, co powiedzieć. Tak bardzo się modliłam, żeby stało się coś takiego - tak kobieta skomentowała swoją niespodziewaną popularność. I dodała, że ma nadzieję, iż kiedyś wystąpi na scenie.