Uwaga, miłośnicy kawioru. To, co za chwilę przeczytacie, na dłuższy czas może Wam odebrać apetyt na ten przysmak. Pewien biznesmen z Petersburga przechowywał ten specjał... obok ludzkich zwłok w szpitalnej kostnicy.

REKLAMA

Policja znalazła tam 175 kg tego kosztownego przysmaku. Zatrzymano pracownika kostnicy oraz biznesmena, ale śledztwo trwa i na razie nikomu nie postawiono zarzutów.

Zatrzymani przekonywali policjantów, że kawior był przeznaczony na noworoczne przyjęcie dla personelu szpitala. A przechowywano go w kostnicy po prostu dlatego, że gdzie indziej było za ciepło. Sprytny biznesmen uznał, że odpowiednio niska temperatura jest właśnie tam, gdzie przechowywane są zwłoki.

Kawior, czyli ikra jesiotra, jest przysmakiem drogim i poszukiwanym. Połowy jesiotra są obłożone rygorystycznymi ograniczeniami, ale istnieje też duży czarny rynek obrotu kawiorem. O czarny humor można za to posądzić biznesmena, który wpadł na pomysł przechowywania kawioru w kostnicy.