Tajemnicze napisy odkryte w twierdzy związanej z legendą króla Artura. Wyryto je w kamieniu. Powstały prawdopodobnie 1300 lat temu, gdy tereny obecnej Wielkiej Brytanii wciąż okupowane były przez wojska rzymskie. Napisy zawierają łacińskie słowa, chrześcijańskie symbole i celtyckie imiona.

REKLAMA

A stone inscribed with letters, words and symbols has been discovered at Tintagel Castle, dating back 1300 years. Find out more about this 'rare and important' find, or see it on display at the castle from Saturday 16 June: https://t.co/96dhXmrG8z #archaeology pic.twitter.com/KHi8aiWtFH

EHTintagel15 czerwca 2018

Napisy znajdują się na 60 centymetrowym głazie w zamku Tintagel, który znajduje się na niewielkim półwyspie w hrabstwie Kornwalii. To jedna z największych atrakcji turystycznych tego regionu Anglii. Według legendy, właśnie tam poczęty został król Artur.

Archeolodzy uważają, że zapiski wyryte na kamieniu nie zawierają żadnego ukrytego przesłania - ktoś prawdopodobnie doskonalił w ten sposób kaligrafię, ryjąc dłutem w kamieniu.

Wszelkie nowe odkrycia związane z królem Arturem relacjonowane są na Wyspach Brytyjskich z dużym zainteresowaniem. Stał się on bohaterem licznych legend, dzieł literackich i filmów. Nie był jednak postacią historyczną. Uczeni uważają, że jest zlepkiem cech kilku władców, którzy panowali na przełomie V i VI wieku naszej ery.

Król Artur słynął także z rycerzy, którzy zasiadali wraz zanim przy okrągłym stole. To pierwszy literacki symbol zgodnej myśli i symbiozy władcy z podległym mu rycerstwem. Legenda o królu Arturze i rycerzach okrągłego stołu jest jednym z najważniejszych mitów kultury europejskiej. Król Artur miał być sprawiedliwym władcą, a jego rycerze mieli poszukiwać świętego Graala - pucharu, z którego pił Jezus podczas ostatniej wieczerzy. Był to symbol dążenia do prawdziwej wiary i wypełnienia doczesnej misji. Pierwsze wzmianki o królu Arturze pojawiły się w literaturze w IX wieku.

(mch)