Uniwersytet w Glasgow oferuje studentom kurs filozofii w oparciu o mądrości Homera Simpsona, bohatera popularnej amerykańskiej kreskówki. Znany jest on z lakonicznego stosunku do świata i pozornie domorosłych mądrości.
Myśli Homera Simpsona owiane są wśród telewidzów legendą, a teraz studenci będą mogli zgłębić teorie znanych filozofów, właśnie przez pryzmat animowanego Homera. Sympatyczny bohater zdołał, miedzy innymi, przewidzieć wybór Donalda Trumpa na prezydenta Stanów Zjednoczonych i jest autorem takich perełek intelektu jak powiedzenie: "Po co wychodzić z domu, skoro i tak do niego się wraca".
Les #Simpson avaient-ils prdit la prsidence de @realDonaldTrump? https://t.co/gU6dwQVYvZ via @tvmag pic.twitter.com/SY0xppMI6u
Le_Figaro9 listopada 2016
Broszura reklamująca kurs zachęca studentów do nauki o Arystotelesie, Kancie i Marksie, których idee, zdaniem nauczycieli akademickich, przedstawiane są w najczystszej formie właśnie przez Homera Simpsona.
Ta postać z kreskówki jest wzorem egzystencjalnego absurdu. Jej twórca, Matt Groening, sam studiował filozofię, zanim zajął się pracą w filmie. Zapytany o rezultat ostatnich wyborów prezydenckich w USA odparł: "Jest on poza zasięgiem absurdu".
Nie pierwszy raz Homer Simpson staje się obiektem zainteresowania uczonych. Renomowane czasopismo "The Philosophers" w 2012 roku nazwało jego przygody traktatem filozoficznym, a komedię - najczystszą formą sztuki. Skutecznie przekuwa bowiem balon przekonania, że zjedliśmy wszystkie rozumy i jesteśmy nieomylni.
(łł)