Na Syberii w obwodzie irkuckim pojawiła się na mapach nowa wieś o zadziwiającej nazwie "5155 kilometr We eS Że De", czyli Wschodniej Syberyjskiej Linii Kolejowej. To nie błąd, ani nie żart, tylko pomysłowość rosyjskich urzędników.

REKLAMA

Zmieniając granice obwodu urzędnicy po prostu zapomnieli o wiosce Sowchoznaja i w ostatniej chwili poprawiając mapy przemianowali jej nawę. Mieszkańcy takim obrotem sprawy są oburzeni. I co teraz dzwoniąc po karetkę pogotowia powiem? Przyjeżdżajcie do 5155. kilometra? - żali się naszemu korespondentowi jedna z mieszkanek. Chcą nas do końca zniszczyć, porzucili nas jak niepotrzebny balast i zostaliśmy tak między niebem a ziemią - dodaje inna.

Zmiana nazwy wsi jest tym bardziej bolesna, że według rosyjskiego przesądu w cyfrach nie ma życia i żyć w wiosce o takiej nazwie nie można. Jednak urzędnicy są nieugięci i nakazali mieszkańcom wymienić dowody osobiste, a nowej nazwy zmieniać nie zamierzają.

W Polsce najdłuższa nazwa wsi to Sobienie Kiełczewskie Pierwsze. Niby też ma w sobie liczebnik, ale poza tym całkiem zwyczajna.