Powrót do domu z koszem okazałych borowików, prawdziwków czy kurek to marzenie każdego grzybiarza. Sezon trwa w najlepsze, ale lekarze przypominają, że sięgać należy tylko po te grzyby, co do których nie mamy żadnych wątpliwości. Niewłaściwa identyfikacja może skończyć się tragicznie. Eksperci apelują o ostrożność i krytyczną ocenę własnej wiedzy przed wyruszeniem do lasu.

REKLAMA

  • Przed grzybobraniem należy krytycznie ocenić swoją wiedzę i zbierać tylko dobrze znane gatunki.
  • Nawet niewielka ilość trującego grzyba może prowadzić do ciężkiego zatrucia lub śmierci.
  • Najczęstsze przyczyny zatruć to pomyłki przy rozpoznawaniu gatunków i niewłaściwe przygotowanie grzybów.
  • Objawy zatrucia mogą pojawić się po kilku lub kilkunastu godzinach - w razie wątpliwości warto skonsultować się ze specjalistą.
  • Grzybobranie wiąże się także z ryzykiem ukąszenia przez kleszcze i chorobami odkleszczowymi, np. boreliozą.

Zanim ruszysz do lasu - sprawdź swoją wiedzę

Polacy tłumnie ruszyli do lasów na grzybobranie. Jednak, jak podkreśla prof. Natalia Pawlas, kierująca Oddziałem Toksykologii w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Sosnowcu, zbieranie grzybów wymaga nie tylko entuzjazmu, ale przede wszystkim wiedzy. Przed grzybobraniem trzeba krytycznie ocenić stan swojej wiedzy o grzybach - zaznacza ekspertka.

Zbieranie nieznanych lub niedojrzałych grzybów może mieć poważne konsekwencje. Muchomor zielonawy (znany dawniej jako muchomor sromotnikowy), muchomor jadowity, wiosenny czy niektóre hełmówki zawierają amatoksyny - silne trucizny. Ich spożywanie może doprowadzić do ostrej niewydolności wątroby, a w skrajnych przypadkach - do śmierci.

Czasem kończy się to koniecznością przeszczepu lub zgonem pacjenta - ostrzega prof. Pawlas. Toksykolog przypomina, że grzyby z hymenoforem rurkowym, takie jak borowiki czy podgrzybki, rzadko stanowią zagrożenie życia, jednak wśród gatunków blaszkowych znajdują się te najbardziej niebezpieczne.

Statystyki zatruć w Polsce

Według danych Państwowego Zakładu Higieny, w 2022 roku w Polsce odnotowano 22 przypadki zatruć grzybami, a w 2023 roku - 13. Najczęściej dochodzi do nich w wyniku pomyłki przy rozpoznawaniu gatunków lub niewłaściwego przygotowania grzybów. Prof. Pawlas podkreśla, że takie przypadki powtarzają się praktycznie co roku, a skutki bywają dramatyczne.

Pierwsze symptomy zatrucia grzybami mogą pojawić się dopiero po kilku, a nawet kilkunastu godzinach od spożycia. W razie wątpliwości co do zebranych okazów, eksperci zalecają oddanie ich do oceny w stacjach sanitarno-epidemiologicznych. To może uratować zdrowie, a nawet życie.

Uwaga na kleszcze

Grzybobranie to nie tylko ryzyko zatrucia. W lasach czyhają również kleszcze, które mogą przenosić groźne choroby. Według danych Narodowego Funduszu Zdrowia, w 2024 roku lekarze udzielili pomocy ponad 98 tysiącom pacjentów z chorobami odkleszczowymi, z czego 62 tysiące przypadków dotyczyło boreliozy. Nieleczona borelioza może prowadzić do powikłań neurologicznych i kardiologicznych.

Eksperci nie mają wątpliwości - bezpieczeństwo podczas grzybobrania zależy od naszej wiedzy i ostrożności. Najistotniejsze są zdrowy rozsądek i krytyczne podejście do tego, co wiemy. Tylko tak możemy uniknąć dramatycznych konsekwencji - podsumowuje prof. Pawlas.