Zarzut uszkodzenia mienia usłyszał 22-latek z Warszawy, który w nocy z niedzieli na poniedziałek skandalicznie potraktował figurę Neptuna w Helu. Wandal pozbawił "władcę mórz"... penisa. Straty wyceniono na 30 tysięcy złotych. Sprawcy grozi nawet do 5 lat więzienia.

REKLAMA

Policjanci - jak donosi reporter RMF FM Kuba Kaługa - nie mieli większych problemów z ustaleniem sprawcy aktu wandalizmu, bowiem bulwar w Helu, na którym stoi figura Neptuna, obserwowany jest przez kilka kamer.

Te ostatnie - jak usłyszał od policji nasz dziennikarz - nagrały 22-latka kopiącego Neptuna... poniżej pasa.

Po przesłuchaniu sprawca został zwolniony do domu, ale grozi mu teraz nawet do 5 lat więzienia.