Na rzece Bidassoa, dokładnie na granicy Francji i Hiszpanii, leży maleńka Wyspa Bażantów – miejsce o niezwykłej historii i jeszcze bardziej nietypowym statusie. Przez niemal 400 lat ten kawałek ziemi raz należy do jednej, raz do drugiej potęgi. Jak powstał ten dziwaczny rytuał i dlaczego Wyspa Bażantów do dziś pozostaje symbolem współpracy – i sporów – między sąsiadami?
- Wyspa Bażantów to miejsce na granicy Francji i Hiszpanii, które co sześć miesięcy zmienia przynależność państwową.
- Historia tej wyspy sięga 1659 roku i Traktatu Pirenejskiego, który zakończył wojny między tymi krajami i ustanowił wspólne zarządzanie wyspą.
- Ciekawi Cię, jak wygląda życie na wyspie i jak działa ten nietypowy rytuał graniczny? Sprawdź pełny artykuł!
Wyobraź sobie wyspę, która co sześć miesięcy zmienia przynależność państwową. Raz wznosi się na niej flaga Hiszpanii, innym razem - Francji. Brzmi jak żart? Nic bardziej mylnego!
Wyspa Bażantów, położona pośrodku rzeki Bidassoa na granicy francusko-hiszpańskiej, to miejsce, gdzie historia i polityka splatają się w jeden z najbardziej wyjątkowych przykładów międzynarodowej współpracy - a jednocześnie bałaganu granicznego. Ta niewielka, niezamieszkana wyspa od stuleci regularnie zmienia "właściciela", a wszystko przez traktaty, które odcisnęły piętno na dziejach Europy.
Korzenie nietypowego statusu Wyspy Bażantów sięgają połowy XVII wieku. To właśnie tutaj, w 1659 roku, odbyło się spotkanie dyplomatów Francji i Hiszpanii, które zakończyło blisko 25 lat kosztownych i wyniszczających wojen. Negocjacje były tak napięte, że każda ze stron zbudowała własny most na wyspę, a armie stały naprzeciwko siebie z bronią w pogotowiu. Efektem rozmów był słynny Traktat Pirenejski, który nie tylko przyniósł pokój, ale też przesunął granice państwowe. Francja zyskała m.in. Flandrię, Luksemburg i północną Katalonię. To właśnie tutaj zapadła decyzja o ślubie Ludwika XIV z Marią Teresą - córką hiszpańskiego monarchy Filipa IV.
Wyspa stała się symbolem pojednania i miała być odtąd wspólnie zarządzana.
Pokój jednak nie był trwały, a Wyspa Bażantów szybko stała się przedmiotem sporów - tym razem nie między monarchami, lecz rybakami z obu krajów.
Zawirowania wokół granicy i prawa do połowów sprawiły, że w 1856 roku podpisano tzw. Traktat z Bayonne. Zawarto w nim rozwiązanie, które do dziś budzi zdumienie: wyspa miała zmieniać przynależność państwową co sześć miesięcy. Dopiero w 1901 roku ta przedziwna zasada weszła w życie na stałe, a pomnik z 1861 roku do dziś przypomina o niecodziennym kompromisie.
Jak wygląda administrowanie wyspą w XXI wieku? Od 1 lutego do 31 lipca Wyspa Bażantów należy do Hiszpanii, a od 1 sierpnia do 31 stycznia - do Francji. Nad wszystkim czuwa dowódca marynarki wojennej, zwany "wicekrólem", choć funkcja ta ma już wyłącznie symboliczne znaczenie.
Wyspa nie ma żadnej wartości strategicznej, a największym wyzwaniem jest dziś dbanie o porządek i ujarzmianie dzikiej roślinności.