Palenie szkodzi nie tylko ludziom, ale i... komputerom. W Stanach Zjednoczonych wykryto szereg ataków wirusów za pośrednictwem elektronicznego papierosa, podłączanego do portu USB laptopa dla podładowania baterii.

REKLAMA

By uchronić się przed atakiem, najlepiej nie ładować baterii e-papierosa przez port USB komputera. Można także zaopatrzyć się w specjalny kabel, który nie przesyła danych, a tylko prąd.

Na razie nie wiadomo, jaki model e-papierosa infekuje komputery. Dlatego ostrożność trzeba zachować w przypadku wszystkich tego typu urządzeń, które łączą się z naszymi komputerami przez USB.

Rok temu w czasie szczytu Rady Europy w Peteresburgu Rosjanie rozdawali politykom goszczącym na szczycie ładowarki do telefonów i komputerów. Jak się okazało, wszystkie zarażały oprogramowaniem szpiegującym. Polska policja na razie nie dostała sygnałów o tego typu atakach.