Policja w Belgii złapała kierowcę, który po autostradzie E17 w okolicach Lokeren pędził z prędkością 293 kilometrów na godzinę. Pirata drogowego udało się namierzyć, bo pochwalił się swoim wyczynem w internecie.

REKLAMA

Sprawcę wykroczenia udało się ustalić, gdyż jadący z nim pasażer filmował całe zdarzenie. Następnie filmik z wyczynem umieścił w internecie. Ponieważ tego typu modeli szybkich aut jest w Belgii zaledwie kilka, policja dzięki filmikowi dosyć szybko trafiła do rajdowca.

Teraz grozi mu mandat w wysokości 3 tys. euro, oraz odebranie prawo jazdy na 5 lat. Sędzia ma także skonfiskować auto.