Jeżeli macie problem z rozładowującym się telefonem to urządzenie jest dla was idealne. Naukowcy z Chicago stworzyli specjalną ładowarkę, która zamienia nasz wysiłek fizyczny w prąd.

Działanie AMPY, ładowarki stworzonej przez naukowców z Chicago jest bardzo proste. Kiedy ruszamy się, urządzenie zamienia naszą energię kinetyczną w energię elektryczną i magazynuje ją. Wszystko zamknięte jest w niewielkiej obudowie, która bez problemów mieści się w kieszeni.

Ile wysiłku potrzeba, żeby podładować inne urządzenie? Według producentów wystarczy godzina jazdy rowerem, albo 30 minut biegu, aby nasz telefon działał przez trzy dodatkowe godziny. Ładowarkę można również zostawić w torbie, czy plecaku i po całym dniu chodzenia po mieście również będzie mogła oddać prąd. 

AMPY już po kilku dniach przekroczyło wymagany próg finansowania na portalu Kickstarter. Wiadomo więc już, że urządzenie pojawi się na rynku w przyszłym roku i będzie kosztowało około 100 dolarów. Dobra wiadomość jest taka, że producenci będą wysyłali ładowarki za ocean. Oprócz samego urządzenia oferowana będzie również aplikacja, która będzie przeliczała spalone kalorie na energię elektryczną.