Nie chowajcie jeszcze letnich ubrań - mogą się wam przydać, przynajmniej w ten weekend. Pogoda będzie dla nas bowiem wyjątkowo łaskawa - w niedzielę słupki na termometrach pokażą nawet 27 stopni! Cieszmy się tym, bo już od poniedziałku nie dość, że chłodniej, to jeszcze zagrzmi i popada.

Dziś ciepło i słonecznie niemal w całym kraju. Temperatura od 20 stopni Celsjusza w Warszawie i Białymstoku, do 24 w zachodniej części Polski. Wiatr będzie słaby i umiarkowany, wschodni i południowo-wschodni. 

W sobotę co prawda słońce będzie chować się za chmurami, ale temperatura wzrośnie o kilka stopni. Najcieplej będzie we Wrocławiu, Opolu i Zielonej Górze, gdzie termometry pokażą 25 stopni Celsjusza. Nieco chłodniej, od 21 do 22 st., będzie na północnym wschodzie kraju.

W niedzielę ten, kto nie zdążył przez całe lato się opalić - ma na to szansę! Najgorętszym miastem w Polsce będzie Wrocław - tam nawet 27 stopni Celsjusza, a zaledwie jeden stopień mniej pokażą termometry w Zielonej Górze i Opolu.

Nieco chłodniej będzie w północno-wschodniej Polsce, ale i tak temperatura nie spadnie poniżej 22 stopni.

Po weekendzie pogoda zacznie kaprysić. Od poniedziałku ochłodzenie, a wraz z wtorkiem nadejdą chmury, burze i deszcz...

Sprawdź prognozę pogody godzina po godzinie dla wybranego miejsca