Mieszkańcy domu w Ottawie w Kanadzie musieli nieźle się zdziwić, gdy w swoim przydomowym basenie zauważyli… łosia. Zwierzę jak gdyby nigdy nic pluskało się w wodzie i ani myślało o ucieczce. Dopiero gdy na miejscu pojawiła się policja i stacje telewizyjne, samica zaniechała kąpieli i udała się do lasu. Cała operacja trwała jednak aż cztery godziny!
Joanna Potocka
Copyright © 1999-2022 RMF24.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu