Sylvester Stallone wcieli się w postać słynnego gangstera Gregory'ego Scarpy. Jak poinformował w poniedziałek magazyn filmowy "Variety", 68-letni aktor przyjął ofertę zagrania głównej roli w filmie "Scarpa" o płatnym zabójcy pracującym dla mafii.

Scarpa, który był z pochodzenia Włochem, nie ukrywał, że zamordował kilkadziesiąt osób. W latach 80. był on także informatorem FBI.

W 1993 roku stanął przed sądem, oskarżony o trzy zabójstwa. Zmarł rok później w więzieniu w wieku 66 lat.

Reżyserem filmu będzie Brad Furman. Zdjęcia mają się rozpocząć w przyszłym roku.