„Firmy chcą tworzyć hologramy sylwetki klienta, który będzie mógł sprawdzać, jak pasują konkretne sztuki odzieży bez konieczności ich przymierzania” – pisze w weekendowym wydaniu „Rzeczpospolita”. Okazuje się, że takie rozwiązania nie są już wyłącznie domeną fantastyki naukowej.

"Jeszcze niedawno wydawało się, że szczytem wyrafinowania i postępu technologicznego w sklepach są kasy samoobsługowe czy wagi rozpoznające rodzaj owoców czy warzyw. Jednak już testowane są o wiele bardziej zaawansowane rozwiązania. A na ich realne poznanie największe szanse mają klienci w amerykańskich sklepach" - pisze dziennik. Podkreśla, że wirtualne przymierzalnie były już nawet testowane w Polsce.  

w weekendowej "Rzeczpospolitej" także:

- Warszawskie dzieci w boju

- Piękne, lecz niebezpieczne

- Plastik - pogromca oceanów

Rzeczpospolita