Piłkarze Hamburger SV postanowili wynagrodzić kibicom dotkliwą porażkę w sobotnim meczu z Bayernem Monachium (2:9). Chcąc wkupić się ponownie w łaski fanów, klub zaprosił ich na… grilla.

Spotkanie ma odbyć się 21 kwietnia, dzień po ligowej potyczce z Fortuną Duesseldorf. Hamburger SV zobowiązał się pokryć koszt poczęstunku, w skład którego mają wejść piwo i kiełbaski.

Chcemy w ten sposób dotrzeć do kibiców, przedstawić im się, odpowiedzieć na ich pytania - podał bramkarz Rene Adler.

Nie jest to pierwszy przypadek w historii futbolu, gdy piłkarze w podobny sposób starają się odzyskać serca swoich sympatyków po dotkliwej porażce. W ubiegłym sezonie Arsenal Londyn, po przegranej 2:8 z Manchesterem United, zaoferował kibicom darmowe bilety.

(edbie)