Na świecie jest coraz goręcej, bieżący rok to jeden z najcieplejszych od lat. Rosnące temperatury przyniosą więcej powodzi i susz na Ziemi - głosi raport ONZ opublikowany w Durbanie, gdzie rozpoczynają się rozmowy o redukcji emisji gazów.

Według Światowej Organizacji Meteorologicznej, pod względem globalnej średniej temperatury 13 najcieplejszych lat było w ciągu 15-lecia od 1997 roku. Wpłynęło to na ekstremalne warunki pogodowe, które zwiększyły intensywność zarówno susz, jak i ulew na całym świecie.

W tym roku na globalny klimat silny wpływ wywiera La Nina - zjawisko powiązane z ekstremalnymi warunkami pogodowymi w basenie tropikalnej części Pacyfiku, Azji, Ameryki Południowej i Afryki. La Nina niespodziewanie uformowała się w drugiej połowie 2010 roku.

Zjawisko to, tym razem zaliczane do najsilniejszych na przestrzeni ostatnich 60 lat, ma ścisły związek z suszą w Afryce Wschodniej, na wyspach w równikowej strefie Pacyfiku i USA oraz z poważnymi powodziami w innych częściach świata.

Według raportu gromadzenie się gazów cieplarnianych wpływa na topnienie czap lodowych i stawia świat na krawędzi wywołanych globalnym ocieplaniem się planety nieodwracalnych zmian w ekosystemach.