Mecz w drugiej lidze szwedzkiej Assyriska - GIF Sundsvall został przełożony z nietypowego powodu. Jego termin kolidował z występem piłkarza gości Kevina Walkera... w programie muzycznym "Idol". Było to możliwe, gdyż nadająca go telewizja TV4 posiada prawa także do pokazania spotkania.

Tak długo, jak posiadamy prawa do obu audycji nie będzie problemu z łączeniem gry w klubie i występami w "Idolu" - podkreślił szef redakcji sportowej TV4 Emil Osmanbergovic.

Jednak nie wszyscy są tak samo wyrozumiali dla wokalnej kariery 24-letniego Walkera. To śmieszne, stacje telewizyjne mogą robić co chcą - powiedział zawodnik drużyny Degerfors Niklas Kllingberg. Jego zespół walczy z GIF Sundsvall o awans do wyższej klasy rozgrywkowej.

Dla Walkera piłka nożna powinna mieć pierwszeństwo. Ma pracodawcę, kolegów w drużynie oraz płacących za oglądanie meczów kibiców, których powinien szanować i być wobec nich lojalny - dodał dziennikarz gazety "Sportbladet" Robert Laul.

(MRod)