"Kilkadziesiąt tysięcy pacjentów spoza Warszawy zostało pozbawionych możliwości wygodnego korzystania z bezpłatnej radioterapii" - alarmują organizacje pacjentów. Powód to brak kontraktu na radioterapię dla Międzynarodowego Centrum Onkologii w Otwocku, gdzie leczyli się chorzy na nowotwory z południowo-wschodniej części Mazowsza. Szpital w tej sprawie złożył właśnie odwołanie do Narodowego Funduszu Zdrowia.

Zdjęcie ilustracyjne /Grzegorz Michałowski /PAP

Placówka jest bardzo ważna dla pacjentów z tego regionu, bo dzięki niemu nie musieli dojeżdżać do szpitali w Warszawie, które kontrakt dostały. Pacjenci są słabi, zmęczeni, chorzy, to obniża jakość życia i jakość leczenia, czasami pacjenci nie mają nawet pieniędzy, żeby dojechać do Warszawy, zdecydowanie łatwiej jest dojechać z Mińska Mazowieckiego czy Garwolina do Otwocka - mówi w rozmowie z RMF FM Iga Rawicka, pacjentka. Przez brak kontraktu nowoczesny sprzęt do radioterapii wart 30 milionów złotych stoi teraz nieużywany. Niebawem zostanie zdemontowany i w częściach przewieziony do innych ośrodków onkologicznych.

"W sierpniu 2017 roku Mazowiecki Oddział NFZ ogłosił postępowanie na świadczenie radioterapii dla województwa mazowieckiego. Pojawiła się nadzieja na utrzymanie ośrodka i szansa dla setek ciężko chorych pacjentów na najnowocześniejsze leczenie. W ramach procedury konkursowej Międzynarodowe Centrum Onkologii Affidea w Otwocku otrzymało pozytywną rekomendację Komisji Konkursowej Narodowego Funduszu Zdrowia, która potwierdziła pełne przygotowanie oraz spełnienie wszystkich standardów określonych przez przepisy do zakontraktowania usług radioterapii przez NFZ. Co więcej, Ośrodek Affidea w Otwocku, podpisał na początku września 2017 r. protokół z negocjacji konkursowych, godząc się na warunki zaproponowane przez NFZ warunki. Niestety 3 dni później - ku naszemu zdziwieniu - NFZ zdecydował o przyznaniu całego kontraktu innemu ośrodkowi z Warszawy" - czytamy w oświadczeniu lecznicy.

Warszawa otrzymała kolejny już ośrodek, do którego będą kierowani pacjenci wymagający leczenia radioterapią. Brak kontraktu dla ośrodka Affidea w Otwocku oznacza ograniczenie dostępu do leczenia dla mieszkańców podwarszawskich gmin i dalszych części Mazowsza i przyczyni się do wydłużenia czasu dojazdu do najbliższego ośrodka. Niestety oznacza to również dodatkowy wysiłek dłuższego powrotu do domu dla wycieńczonych chorych - dodają właściciele kliniki.  

"Pacjentów z Mazowsza czekają kolejki w Warszawie"

"Staraliśmy się o kontrakt z NFZ dla dobra pacjentów, także tych, których udało nam się leczyć na własny koszt przez ponad 2 lata działalności. Wartość udzielonych przez Affidea świadczeń dla chorych na różne postacie nowotworu wyniosła wtedy ponad 20 mln zł. To środki, które "zaoszczędził" NFZ. (Dla porównania: teraz staraliśmy się o kontrakt w wysokości 3 mln zł). Nie prosiliśmy o "refundację". Staraliśmy się pomagać, i chcieliśmy to robić nadal. Niestety nasze możliwości dalszego finansowania się skończyły. W wyniku ostatniej decyzji NFZ, najnowocześniejszy sprzęt do radioterapii wart 30 mln zł, będzie musiał zostać zdemontowany i przewieziony do innych ośrodków w kraju, a pacjenci z południowo wschodniej części Mazowsza będą musieli ustawiać się w kolejkach w Warszawie" - przekonują władze Międzynarodowego Centrum Onkologii w Otwocku.

Pytania o przyszłość lecznicy z Otwocka nasz dziennikarz wysłał do Narodowego Funduszu Zdrowia.

(ag)