"Funkcjonuję od jednej dawki morfiny do drugiej" - mówi w rozmowie z RMF FM Dorota Kaniewska, pacjentka od trzynastu lat walcząca z bólem wywołanym chorobą onkologiczną. "Dopóki nie trafiłam do Kliniki Bólu źle radziłam sobie z bólem. Teraz jest dużo lepiej, dostaję odpowiednie leki" - dodaje. I podkreśla: u każdego próg bólu jest inny.

Zdjęcie ilustracyjne. /Zew /RMF FM

Michał Dobrołowicz: Jak można opisać ból, który pani odczuwa?

Dorota Kaniewska, pacjentka lecząca się od 13 lat z powodu przewlekłego bólu: To chyba najtrudniejsze pytanie, jakie można mi zadać. Jaki to jest ból? Sytuacja jest taka, że każdy z nas ma inny próg bólu, inaczej ten ból odczuwa. Inną ma świadomość jeśli chodzi o usuwanie bólu, czyli eliminowanie go z życia. Mój ból nie jest w tej chwili tak silny, żebym nie mogła sobie z nim poradzić. Ale mam go cały czas z tyłu głowy. Wiem, że on w każdej chwili może się nasilić.

Boli całe ciało?

Nie, mnie w tej chwili całe ciało nie boli. Boli mnie konkretne miejsce. Natomiast teraz mam dostępne konkretne leki, które są w stanie ten ból uśmierzyć.

To jest ból przez całą dobę?


Jeżeli leczenie jest dobrze ustawione, to nie. To może być ból tak zwany przebijający, między jedną dawką opioidu a drugą. Jeśli chodzi o pacjentów, którzy kilka tygodni zmagają się z takim bólem, może dojść do sytuacji, że boli ich wszystko. Ból przewlekły może doprowadzić do śmierci pacjenta, jeżeli nie jest odpowiednio leczony. Pojawiają się myśli samobójcze, nie można podjąć pracy, funkcjonować normalnie w rodzinie i otoczeniu.

To jest coś silniejszego niż ból zęba?

Ból zęba trwa krótko i po wizycie u dentysty lub zażyciu jakiegoś środka przechodzi. Tutaj niestety tak nie jest. Trzeba być świadomym tego, że są w Polsce poradnie leczenia bólu, trzeba mieć skierowanie do takiej poradni. Oczekiwanie na pierwszą wizytę jest jednak długie, bo trwa do trzech miesięcy, są kolejki do poradni. Pacjenci, którzy przyjmują regularnie leki też muszą przyjść raz w miesiącu do poradni i wejść w tę kolejkę. Żeby dostać się do takiego lekarza to jest wyższa szkoła jazdy. Gdy już to się uda, a leczenie jest ustawione odpowiednio, sytuacja od razu poprawia się.

Jak leczony jest ból?

Zarówno farmakologicznie, jak i poprzez blokady różnych części ciała w tych miejscach, w których boli. Tam wstrzykuje się substancję, która blokuje nerwy, przekaźniki neuronowe i ten ból, w zależności od preferencji danego pacjenta, można zniwelować, zlikwidować na kilka miesięcy czy kilka lat.

Do czegoś ten ból można porównać?

Nie potrafię na to pytanie odpowiedzieć, bo każdy pacjent indywidualnie do tego bólu podchodzi. Dopóki nie trafiłam do Kliniki Bólu źle radziłam sobie z bólem. Teraz jest dużo lepiej, dostaję odpowiednie leki, choć zdarzają mi się chwile, gdy ból jest silny, wtedy szybko zażywam morfinę.

Jaka jest przyczyna bólu?

To konsekwencja raka jelita grubego i radioterapii. Z moich doświadczeń wynika, że wiele osób cierpi z powodu bólu po radioterapii. Ból dotyczy nie tylko chorób nowotworowych.

Co utrudnia ból?

Nieleczony na co dzień jest przeszkodą w normalnym funkcjonowaniu, bo wyłącza pacjenta z rodziny, życia, pracy, życia towarzyskiego. Dobrze ustawiona terapia przywraca pacjenta do normalnego funkcjonowania, normalnego życia. Mój ból był zlokalizowany w miednicy mniejszej, ale bolało mnie całe ciało, a także dusza i psychika. Był to w efekcie ból nie tylko cielesny.

To jest tak, że lek całkowicie wygasza ból czy ten ból pozostaje, tylko że staje się mniejszy, mniej dokuczliwy?

To indywidualna sprawa każdego pacjenta. Ja niestety ból odczuwam mimo przyjmowania leków.

Jak często sięga pani po lekarstwa?

Dwa razy dziennie: o 8.00 i o 20.00. Asortyment jest coraz większy. Jestem za tym, żeby w dwudziestym pierwszym wieku żaden pacjent nie cierpiał, za to, żeby korzystał z tych lekarstw.

Znajomi, bliscy widzą ten ból?

W tej chwili nie, teraz jest dużo lepiej niż kiedyś. Ale kiedyś wyłączyłam się z normalnego funkcjonowania i wtedy właściwie nie było mnie. Teraz ten ból jest uśmierzony, ale cały czas się go czuje.

Poradnik "Nie kłaniaj się bólowi i nie ból się"

Poradnik "Nie kłaniaj się bólowi i nie ból się" powstał z myślą o osobach chorych z bólem przewlekłym i stanowi praktyczny przewodnik w zakresie terapii przeciwbólowej zarówno dla pacjenta jak i jego opiekuna. Odpowiada na najczęściej zadawane pytania przez pacjentów: jakie są możliwości leczenia bólu? Gdzie szukać pomocy? Kto diagnozuje ból u pacjenta i wdraża odpowiednią terapię przeciwbólową?

W poradniku można także znaleźć wskazówki odnośnie wsparcia psychologicznego w trakcie doznawanego cierpienia oraz kontakt do organizacji pacjenckich, do których można się zwrócić z prośbą o wsparcie w trakcie choroby.

Poradnik jest dostępny bezpłatnie na stronie kampanii Niebolsie.pl