Dokładnie trzydzieści trzy dni zostały do sylwestra. Dlatego w cyklu "Twoje Zdrowie w Faktach RMF FM" w tym tygodniu mówimy o tym, co teraz możemy zrobić, żeby w okresie świąteczno-noworocznym wyglądać i czuć się jak najlepiej. Nasz reporter Michał Dobrołowicz wybrał się na trening z nauczycielką fitness i pilatesu Olą Żelazo, by poznać proste ćwiczenia, które wzmocnią i poprawią naszą sylwetkę bez specjalnego sprzętu.

Cytat

Trzydzieści trzy dni do sylwestra mogą oznaczać trzydzieści trzy treningi. To jest świetny, czas, by poprawić formę. Możemy robić dwa treningi dziennie. Na przykład pól godziny rano, pół godziny wieczorem, żeby to była dla nas przyjemność
Ola Żelazo, trener personalny

Nauczycielka fitness i pilatesu Ola Żelazo, proponuje na początek dwa ćwiczenia. Pierwsze z nich to rolowanie kręgosłupa.

Jedyny sprzęt, jakiego potrzebujemy do rolowania to nasze ciało. Bierzemy porządny, powolny skłon na dół, żeby plecy się zaokrągliły, na dole bierzemy kolejny wdech i z kolejnym wydechem znowu pionizujemy tułów, wyciągając go. I tak kilka razy na rozluźnienie. Jeżeli się uda, to dotykamy dłońmi do ziemi. Zginamy delikatnie kolana, zróbmy w ten sposób trzy, cztery powtórzenia. Potem polecam pajacyki - opisuje w rozmowie z RMF FM Ola Żelazo. 

Nasza ekspertka proponuje też ćwiczenie nazywane deską, czyli tzw. plank.

Opieramy się na przedramionach, biodra w górę, kolana w górę, opieramy się na palcach u stóp. Staramy się wyciągnąć plecy, kość ogonową ściągnąć w dół, doprostować kolana i tak trzymać, jak się uda 30 sekund to będzie super. Odstęp między stopami zalecam na szerokość bioder docelowo, a na początek może być na szerokość maty - podkreśla Ola Żelazo. Mamy łatwiejszą wersję, gdy opieramy kolana o matę i one nam pomagają utrzymać balans. Jest troszeczkę lżej, a brzuch tak samo mocno pracuje - dodaje.

Opracowanie: