Suto zastawiony stół, czas spędzony leniwie, świąteczne słodkości – wszystko to powoduje, że po świętach może nam przybyć kilka kilogramów. Nawet jeżeli ktoś na co dzień stosuje dietę, zdrowo się odżywia – łatwo złamać swoje zasady. Jak wrócić do formy po świątecznym obżarstwie, kiedy czujemy się ciężko?

Odstaw to, czego nie jadasz na co dzień

Kiedy skończy się okres świąteczny po prostu odstaw to, co jadałeś w dużych ilościach przez te dni, a czego na co dzień nie ma w twojej diecie: alkohol, słodycze, tłuste wędliny.

Te 4 produkty sprawią, że poczujesz się lżej!

Zielone warzywa - obecny w nich chlorofil wyróżnia się wieloma właściwościami zdrowotnymi. Zielone warzywa między innymi świetnie oczyszczają nasz organizm z toksyn i regulują proces detoksykacji organizmu.

Orzechy i migdały - dostarczają naszemu organizmowi dużo energii, wpływają na prawidłową przemianę materii i ograniczają uczucie głodu.

Kasze - bogate w węglowodany złożone, zapewniają naszemu organizmowi energię. Ponadto bogate są w witaminy z gruby B.

Pełnoziarniste pieczywo - zawiera dużo błonnika, który przyspiesza metabolizm.

Oprócz tych produktów, w czasie zimowego detoksu powinniśmy spożywać także duże ilości innych świeżych warzyw i owoców, także w postaci soków. W tym czasie dobrze sprawdzi się także odtłuszczony nabiał, jogurty i biały ser.

Trochę ruchu!

Nie masz czasu na siłownię? Zacznij od ruchu na co dzień. Wybierz schody, zamiast windy. Wysiądź jeden przystanek przed tym, gdzie zwykle wysiadasz.

Wystarczy odrobinę zwiększyć tempo zwyczajnego chodu, a spacer stanie się także sposobem na spalenie kalorii.