12,5 miliarda złotych trafi w tym roku na leczenie pacjentów onkologicznych w Polsce - ustalił reporter RMF FM. W Faktach sprawdzamy dziś na co konkretnie zostaną wydane te pieniądze. To echa ostatnich wydarzeń w Sejmie. Przypomnijmy: posłowie - wbrew apelowi opozycji - zdecydowali, by 2 miliardy złotych przeznaczyć na media publiczne, a nie na dofinansowanie służby zdrowia i walkę m.in. z chorobami nowotworowymi.

Z kwoty 12,5 miliarda złotych 1,5 miliarda to wydatki na inwestycje, np. rozbudowę oddziałów. 11 miliardów przeznaczonych zostanie przede wszystkim na leczenie w szpitalach, w tym chemioterapię i radioterapię, a także na rehabilitację pacjentów i na programy profilaktyczne. Niespełna jedna szósta tej kwoty, czyli prawie 2 miliardy to pieniądze rocznie przeznaczane na refundację nowych terapii

W tym obszarze, jak podkreślają eksperci, potrzeby są wciąż ogromne. Z danych Oncoindexu, który mierzy dostęp polskich pacjentów z nowotworem do nowoczesnego leczenia, wynika, że w naszym kraju refundowanych nie ma wciąż 44 ze 101 terapii rekomendowanych przez Europejskie Towarzystwo Onkologii Klinicznej.  

Do obliczenia aktualnej wartości Oncoindexu autorzy tego wskaźnika wykorzystują 101 terapii lekowych, które występują w międzynarodowych wytycznych leczenia chorób nowotworowych. 

Aktualne wnioski są następujące:

- 44 (czyli 43,5%) jest nierefundowanych w Polsce,

- 34 (czyli 33,7%) jest refundowanych, ale z ograniczeniami nie mającymi podstaw medycznych,

- 23 (czyli 22,8%) jest refundowanych zgodnie z aktualną wiedzą medyczną.

TU MOŻESZ SPRAWDZIĆ, DO KTÓRYCH NOWOCZESNYCH TERAPII ONKOLOGICZNYCH MAJĄ DOSTĘP POLSCY PACJENCI

Potrzeby w zakresie dostępu do nowoczesnych terapii - według ekspertów - będą coraz większe. Już teraz w Polsce mieszka ponad milion osób, które w ciągu ostatnich piętnastu lat usłyszały diagnozę onkologiczną

Dodatkowe pieniądze na Strategię Onkologiczną

Dodatkowe pieniądze rząd planuje przeznaczyć na realizację Narodowej Strategii Onkologicznej. Ustawa budżetowa przyjęta przez Sejm w ostatni piątek zakłada dodatkowe pieniądze przeznaczone na realizację programu wieloletniego "Narodowa Strategia Onkologiczna na lata 2020-2030". Jak można przeczytać w oficjalnych dokumentach, "planowane nakłady z budżetu państwa na realizację działań przewidzianych w ramach Strategii w poszczególnych latach wynoszą: 250,3 mln zł w 2020 r., 451,2 mln zł rocznie w latach 2021-2023 oraz 501,5 mln zł rocznie w latach 2024-2030". 

Narodowa Strategia Onkologiczna zawiera m.in. dostęp do profilaktycznych szczepionek przeciwko wirusowi HPV. Specjaliści z Polskiego Towarzystwa Onkologicznego podkreślają, że kobieta poddając się szczepieniu przeciw HPV zmniejsza o 70 proc. ryzyko zachorowania na raka szyjki macicy oraz o 90 proc. ryzyko rozwoju brodawek narządów płciowych dodatkowo zmniejsza ryzyko rozwoju stanu przedrakowego szyjki macicy. Ten wirus wywołuje nie tylko raka szyjki macicy, ale także raka prącia, sromu, pochwy, odbytu, jamy ustnej i krtani. Szczepionka jest najskuteczniejsza w grupie dziewcząt i kobiet. Tego typu preparaty przeciw HPV są stosowane w ponad 80 krajach, w tym Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Australii jako jeden z podstawowych elementów profilaktyki raka szyjki macicy oraz innych nowotworów wywoływanych przez wirusy HPV. 

Kluczową rolę w realizacji celów Narodowej Strategii Onkologicznej ma pełnić Agencja Badań Medycznych. Strategia zakłada, że do końca 2024 roku zwiększy się odsetek pacjentów onkologicznych biorących udział w badaniach klinicznych z 4 do co najmniej 6 proc., a do końca 2029 r. odsetek zostanie zwiększony do poziomu 8 proc. Strategia zakłada, że do 2024 r. zwiększy się dwukrotnie liczba pacjentów onkologicznych uczestniczących w Polsce w badaniach wczesnych faz oraz zwiększy się liczba funkcjonujących w Polsce ośrodków badań wczesnych faz. Dzięki tym zmianom z nowoczesnych terapii korzystać ma większa niż do tej pory grupa pacjentów. 

Coraz więcej zachorowań na nowotwory

Liczba chorych na raka w Polsce będzie rosnąć. Według części ekspertów, już w 2025 roku nowotwory staną się główną przyczyną zgonów w Polsce. W tej chwili zajmują drugie miejsce, po schorzeniach układu krążenia.  

W Polsce jest coraz więcej kobiet chorujących na raka piersi, ta liczba będzie rosnąć z pewnością. Główny powód to fakt, że Polki coraz później decydują się na ciąże i macierzyństwo. To czynnik ryzyka nowotworu piersi. Ten trend obserwujemy w wielu krajach zachodniej Europy - podkreśla w rozmowie z RMF FM doktor Agnieszka Jagiełło-Gruszfeld z warszawskiego Centrum Onkologii.

ZOBACZ ROZMOWĘ M.IN. O PROGNOZACH DOTYCZĄCYCH ZACHOROWALNOŚCI NA NOWOTWORY W POLSCE

W Polsce na przestrzeni 30 lat liczba zachorowań na nowotwory złośliwe wzrosła ponad dwukrotnie, a choroby onkologiczne obecnie powodują w Polsce 27 proc. zgonów mężczyzn oraz 24 proc. zgonów kobiet.

Opracowanie: