Ponad 13 tysięcy podpisów pod petycją w sprawie zmian zasad i w konsekwencji opóźnienia startu urlopów macierzyńskich dla mam wcześniaków, zebrały organizacje pacjentów. Pismo z tym postulatem chcą przekazać w Ministerstwie Rodziny i Polityki Społecznej oraz w Kancelarii Premiera RP.

Autorzy petycji chcą więcej czasu spędzać z dzieckiem. Elżbieta Brzozowska z Fundacji "Koalicja dla wcześniaka" tłumaczy w rozmowie z reporterem RMF FM, że aby to się udało, mama powinna rozpoczynać urlop macierzyński dopiero, gdy wcześniak wyjdzie ze szpitala.

Dzisiaj przepisy wskazują, że w dniu urodzenia dziecka rozpoczyna się urlop macierzyński i nie wolno go przerwać w ciągu 8 tygodni, nawet jeśli dziecko jest w szpitalu. Właśnie wtedy, gdy dziecko jest w szpitalu, mamy tracą urlop macierzyński, czują się okradane przez państwo z cennego, ważnego czasu, który mogłyby spędzić w domu po wypisie. Skrajne wcześniaki spędzają nawet trzy miesiące w szpitalu - opisuje. Chodzi o to, żeby mamy tych dzieci w momencie, gdy dziecko jest w szpitalu, mogły korzystać ze zwolnienia lekarskiego z tytułu opieki nad dzieckiem, żeby nie rozpoczynał się urlop macierzyński. To ma też wymiar finansowy, ponieważ są krócej z dzieckiem podczas opłacanego przez państwo urlopu macierzyńskiego - dodaje.

Apel rodziców poparli już lekarze, wśród nich konsultant krajowa w dziedzinie neonatologii profesor Ewa Helwich i prezes Polskiego Towarzystwa Neonatologicznego profesor Ryszard Lauterbach. Rodzice liczą na spotkanie w tej sprawie z nową minister rodziny Agnieszką Dziemianowicz-Bąk.

Od kilku lat nieśmiało prosiliśmy decydentów o zmiany w prawie, które pozwoliłyby mamom wcześniaków korzystać z pełnopłatnego zwolnienia lekarskiego z tytułu opieki nad dzieckiem podczas hospitalizacji ich dzieci po urodzeniu. Dzisiaj mówimy silnym głosem 7 organizacji współtworzących Ogólnopolskie Porozumienie Razem dla wcześniaków - dość ograbiania z urlopów macierzyńskich matek wcześniaków i noworodków wymagających hospitalizacji zaraz po przyjściu na świat! - i kierujemy oficjalną petycję do decydentów. Domagamy się w niej pilnego i sprawczego działania. Każda partia miała na sztandarach w okresie przedwyborczym słowo "rodzina". Wierzymy, że nowy rząd ze zrozumieniem podejdzie do oczekiwania mam wcześniaków i ciężko chorych noworodków, dla państwa to nie jest wielki wydatek, dla rodziców to kolosalna zmiana. Tegoroczne obchody Światowego Dnia Wcześniaka przebiegały na całym świecie pod hasłem: "Od małych kroków do wielkich zmian". Jesteśmy częścią tej międzynarodowej kampanii, zainicjowanej przez EFCNI - Europejską Fundację na rzecz Noworodków, której jesteśmy członkiem. Małe kroki już były - uprzejme pisma i rozmowy, teraz czas na wielkie zmiany, wierzę, że nowy rząd wprowadzi je w życie od ręki, nie wymagają one skomplikowanych zmian prawnych - wskazuje w komentarzu do petycji Elżbieta Brzozowska, społeczna rzeczniczka Ogólnopolskiego Porozumienia Razem dla wcześniaków.

TUTAJ MOŻNA ZNALEŹĆ PETYCJĘ RODZICÓW WCZEŚNIAKÓW.

Po wypisie dziecka ze szpitala przed rodzicami ważne zadanie wspierania rozwoju dziecka i konsultacji u wielu specjalistów. Czas urlopu macierzyńskiego, to czas, który nie jest spędzany w domu, czy na spacerach, ale często w gabinetach lekarskich i w drodze do nich. Jeżeli dodatkowo urlop macierzyński jest skrócony przez pobyt dziecka w szpitalu, to jest to z ogromną szkodą i dla dziecka, i dla rodzica - podkreśla w komentarzu dla Fundacji "Koalicja dla wcześniaka" prof. Ewa Helwich.

Środowisko neonatologiczne zdecydowanie popiera apel o wydłużenie urlopów macierzyńskich dla mam wcześniaków i możliwość przebywania na zwolnieniu lekarskim podczas pobytu dziecka w szpitalu - dodaje prof. dr hab. n. med. Ryszard Lauterbach.

Minister Agnieszka Dziemianowicz-Bąk obiecuje w rozmowie z dziennikarzem RMF FM, że spotka się z rodzicami wcześniaków, którzy apelują o zmiany w urlopach macierzyńskich. Do rozmów ma dojść jeszcze w styczniu. Jeszcze przed tym spotkaniem gotowa ma być analiza prawna, czy propozycję rodziców da się wprowadzić w życie.