Zarząd Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy poinformował w poniedziałek, że wystąpił z kolejnym pismem do ministra zdrowia Adama Niedzielskiego z wnioskiem o podjęcie dwustronnych rozmów (MZ – OZZL) w sprawie warunków wprowadzenia pracy lekarzy „na wyłączność” w publicznych podmiotach leczniczych.

Zarząd Krajowy OZZL informuje, że wystąpił z kolejnym pismem do Ministra Zdrowia Adama Niedzielskiego z wnioskiem o podjęcie dwustronnych rozmów (MZ - OZZL) w sprawie sposobu realizacji zapowiedzi prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego (z 24 lipca br.) o wprowadzeniu pracy lekarzy "na wyłączność" w publicznych podmiotach leczniczych - w zamian za odpowiednio wysokie wynagrodzenie - napisano w komunikacie.

Poprzednie pismo w tej sprawie OZZL wysłał do ministra Niedzielskiego 26 lipca. Niestety minister nie odpowiedział na nie, jakby dając do zrozumienia, że nie traktuje słów Prezesa Kaczyńskiego poważnie - stwierdzono.

Poseł PiS i były wiceminister zdrowia Bolesław Piecha zgłosił propozycję wprowadzenia maksymalnych (obok minimalnych) wynagrodzeń dla lekarzy trudnionych w publicznej ochronie zdrowia. Celem takiego działania byłaby ochrona dyrektorów szpitali przed nieprzewidywalnymi wydatkami na lekarskie pensje.

Jak podano w komunikacie, zarząd OZZL poinformował MZ, że nie odrzuca takiej możliwości i wyraża opinię, iż kwoty, jakie zaproponowano (tj. 60-80 tys. PLN) dla najlepszych lekarzy pracujących w publicznej ochronie zdrowia można by uznać za owe pensje maksymalne.

Mogłyby one stać się elementem ewentualnego porozumienia (układu zbiorowego) w tej sprawie, jeżeli na odpowiednim poziomie ustalone zostałyby również pensje minimalne - dodano.