Po południu ma dojść do kolejnego spotkania protestujących lekarzy rezydentów z przedstawicielami ministerstwa zdrowia - dowiedział się reporter RMF FM. Od tygodnia w Dziecięcym Szpitalu Klinicznym w Warszawie młodzi lekarze prowadzą protest głodowy. Dzisiaj też protestem rezydentów ma zająć się Sejmowa Komisja Zdrowia.

Lekarze rezydenci protestowali w sobotę przed siedzibą Ministerstwa Zdrowia /Rafał Guz /PAP

Protestujący medycy przede wszystkim liczą na udział premier Beaty Szydło, wicepremiera Morawieckiego lub ich przedstawicieli upoważnionych do podejmowania decyzji. Rezydenci mówią, że rozmowy z ministrem zdrowia są konieczne, ale to ciągle mieszanie herbaty bez dosypywania cukru.

Mówią, że decyzje dotyczące nakładów na ochronę zdrowia muszą zapaść wyżej, a minister ma związane ręce. Dlatego w piątek wieczorem odbyło się spotkanie techniczne, które miało przygotować te dzisiejsze rozmowy. Ale obie strony ustaliły, że nie zdradzają szczegółów kto i gdzie będzie rozmawiał.

Na razie obie strony spotkają się w Sejmie na komisji zdrowia. Tam minister powinien przedstawić informację jakie działania zamierza podjąć, by poprawić sytuację lekarzy rezydentów.

Postulaty rezydentów

Podczas poprzednich rozmów z młodymi lekarzami minister zdrowia Konstanty Radziwiłł zaproponował, by dodatek 1,2 tys. zł do wynagrodzenia objął lekarzy rozpoczynających rezydenturę na dziewięciu specjalizacjach: chodzi o chirurgię ogólną, choroby wewnętrzne, medycynę rodzinną, medycynę ratunkową, pediatrię, psychiatrię, patomorfologię, onkologię kliniczną i hematologię.

Rezydenci odrzucili tę propozycję. Ich zdaniem "wzrost wynagrodzenia lekarzy rozpoczynających specjalizację, a nie tych, którzy ją kontynuują, jest sprzeczny z zasadami solidaryzmu społecznego i tworzy brak zaufania do państwa jako uczciwego regulatora".

Protestujący podkreślają, że ich głównym postulatem jest wzrost finansowania ochrony zdrowia do poziomu 6,8 proc. PKB w trzy lata, z drogą dojścia do 9 proc. przez najbliższe dziesięć lat. Chcą też zmniejszenia biurokracji, skrócenia kolejek, zwiększenia liczby pracowników medycznych, poprawy warunków pracy i podwyższenia wynagrodzeń. Lekarzy wspierają przedstawiciele innych zawodów zrzeszonych w Porozumieniu Zawodów Medycznych, m.in. fizjoterapeuci, psychologowie i ratownicy.