Wielkie czuwanie w rocznicę masakry na placu Tiananmen

Dodano: Piątek, 4 czerwca 2010 (18:42)

Dziesiątki tysięcy ludzi, według organizatorów - 150 tys.,- zebrało się w parku Victoria w Hongkongu. Przyszli, by uczcić 21. rocznicę stłumienia studenckich protestów na placu Tiananmen w Pekinie. Manifestanci przynieśli świece i kwiaty.


Liczba ofiar masakry dotąd pozostaje nieznana, ale szacuje się, że zginęły setki, a może nawet tysiące osób. Publiczna dyskusja o tych wydarzeniach jest w Chinach zabroniona. / PAP/EPA
Liczba ofiar masakry dotąd pozostaje nieznana, ale szacuje się, że zginęły setki, a może nawet tysiące osób. Publiczna dyskusja o tych wydarzeniach jest w Chinach zabroniona. / PAP/EPA
Liczba ofiar masakry dotąd pozostaje nieznana, ale szacuje się, że zginęły setki, a może nawet tysiące osób. Publiczna dyskusja o tych wydarzeniach jest w Chinach zabroniona. / PAP/EPA
Liczba ofiar masakry dotąd pozostaje nieznana, ale szacuje się, że zginęły setki, a może nawet tysiące osób. Publiczna dyskusja o tych wydarzeniach jest w Chinach zabroniona. / PAP/EPA
Liczba ofiar masakry dotąd pozostaje nieznana, ale szacuje się, że zginęły setki, a może nawet tysiące osób. Publiczna dyskusja o tych wydarzeniach jest w Chinach zabroniona. / PAP/EPA
Liczba ofiar masakry dotąd pozostaje nieznana, ale szacuje się, że zginęły setki, a może nawet tysiące osób. Publiczna dyskusja o tych wydarzeniach jest w Chinach zabroniona. / PAP/EPA
Liczba ofiar masakry dotąd pozostaje nieznana, ale szacuje się, że zginęły setki, a może nawet tysiące osób. Publiczna dyskusja o tych wydarzeniach jest w Chinach zabroniona. / PAP/EPA
Liczba ofiar masakry dotąd pozostaje nieznana, ale szacuje się, że zginęły setki, a może nawet tysiące osób. Publiczna dyskusja o tych wydarzeniach jest w Chinach zabroniona. / PAP/EPA
Liczba ofiar masakry dotąd pozostaje nieznana, ale szacuje się, że zginęły setki, a może nawet tysiące osób. Publiczna dyskusja o tych wydarzeniach jest w Chinach zabroniona. / PAP/EPA
Liczba ofiar masakry dotąd pozostaje nieznana, ale szacuje się, że zginęły setki, a może nawet tysiące osób. Publiczna dyskusja o tych wydarzeniach jest w Chinach zabroniona. / PAP/EPA
Liczba ofiar masakry dotąd pozostaje nieznana, ale szacuje się, że zginęły setki, a może nawet tysiące osób. Publiczna dyskusja o tych wydarzeniach jest w Chinach zabroniona. / PAP/EPA
Liczba ofiar masakry dotąd pozostaje nieznana, ale szacuje się, że zginęły setki, a może nawet tysiące osób. Publiczna dyskusja o tych wydarzeniach jest w Chinach zabroniona. / PAP/EPA
Liczba ofiar masakry dotąd pozostaje nieznana, ale szacuje się, że zginęły setki, a może nawet tysiące osób. Publiczna dyskusja o tych wydarzeniach jest w Chinach zabroniona. / PAP/EPA
Liczba ofiar masakry dotąd pozostaje nieznana, ale szacuje się, że zginęły setki, a może nawet tysiące osób. Publiczna dyskusja o tych wydarzeniach jest w Chinach zabroniona. / PAP/EPA
Liczba ofiar masakry dotąd pozostaje nieznana, ale szacuje się, że zginęły setki, a może nawet tysiące osób. Publiczna dyskusja o tych wydarzeniach jest w Chinach zabroniona. / PAP/EPA
Radio Muzyka Fakty