• Filmy

    Leszek Miller: Kwaśniewski i Cimoszewicz powinni milczeć. Gdzie elementarne poczucie lojalności?

    Dodano: Wtorek, 5 maja 2015 (10:39)
    źródło: Karolina Bereza 
                  RMF FM
    Odtwarzacz video wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce.
    „Gdybym był w podobnej sytuacji, to nawet gdyby mi się kandydatura nie podobała, to bym milczał, żeby nie stwarzać problemów. Moi koledzy znajdują się dzisiaj na innej scenie politycznej niż ja” - mówi w Kontrwywiadzie RMF FM szef SLD Leszek Miller pytany o krytykę kandydatury Magdaleny Ogórek przez Aleksandra Kwaśniewskiego czy Włodzimierza Cimoszewicza. „Szkoda, że mówią to, co mówią. Albo ma się wspólne wspomnienia i zachowuje się dalej elementarne poczucie lojalności, albo nie. Jeżeli im się kandydatura nie podoba, to niech po prostu milczą” – komentuje Miller. Dodaje, że SLD „bezwzględnie” popiera swoją kandydatkę. „Cieszę się, że pani Ogórek przeciwstawia się biegunce antyrosyjskiej, która dotyczy urzędującego prezydenta i polityków prawicowych” – mówi były premier. „Jeżeli Bronisław Komorowski nie przyjdzie dzisiaj na debatę, to znaczy, że chce wymigać się od debaty” – ocenia Miller. Co zrobi SLD przed II turą? „Żadna partia i kandydat nie są właścicielami głosów wyborców” – mówi gość RMF FM. Dodaje, że apele w stylu „przerzucam głosy na Jana Kowalskiego” to jest pogarda dla wyborców. „Wyborcy nie są niewolnikami. W I turze głosują tak, w II inaczej i nikomu nic do tego” – ocenia szef SLD
    • Oceń wideo

      Brak oceny - oceń pierwszy!
Radio Muzyka Fakty