„Mój brat Witalij mówił, że kiedy został ojcem, zaczął bić dużo mocniej. Sprawdzę jego teorię w pojedynku z Jenningsem” – zapowiada Władimir Kliczko. Ukraiński czempion przystąpi do kolejnej obrony pasa mistrza świata wagi ciężkiej już w nocy z sobotę na niedzielę. Nie wykluczone, że będzie to jego jedna z ostatnich walk. Powodem rychłego zawieszenia rękawic jest jego córka Kaya. „Nie chcę, żeby widziała mnie w ringu. Boks jest zbyt twardym sportem i nie chciałbym, żeby martwiła się o mnie w czasie starcia. Nie chcę, by to ze mną przeżywała” - powiedział Kliczko.