• Filmy

    Włosi mieli wejść przez furtkę, a dokonali włamania

    Dodano: Czwartek, 29 stycznia 2015 (20:17)
    źródło: TVN24/x-news TVN24/x-news
    Odtwarzacz video wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce.
    - Byli umówieni z wartownikiem, który miał ich wypuścić przez furtkę w ogrodzeniu o 23.30. Po 23 dotarli do tej furtki, czyli dużo wcześniej i z niejasnych dla mnie powodów wtargnęli przez okno do budynku, w którym są kasy, bankomat, firmy, księgarnie. Uruchomiły się wszystkie czujki alarmowe - powiedział Piotr Cywiński, dyrektor muzeum Auschwitz-Birkenau. Wyjaśnił w ten sposób zajście z udziałem Włochów, do którego doszło w nocy na terenie obozu. Po wtorkowych (27.01) uroczystościach z okazji 70. rocznicy wyzwolenia obozu przywódca wspólnoty żydowskiej Rzymu Riccardo Pacifici brał udział we włoskim programie telewizyjnym. Gdy okazało się, że brama jest już zamknięta, grupa Włochów wydostała się przez okno w jednym z budynków. Włączył się alarm, na miejscu pojawiła się ochrona. Gdy odmówili wylegitymowania się, na miejscu pojawiła się policja. Włoch nazwał zdarzenie skandalem. Dyrektor muzeum tłumaczy natomiast, że goście nie dotrzymali umowy. - Mieli wyjść furtką, która miała być specjalnie dla nich otwarta, a 20 minut przed czasem dokonali włamania do budynku - powiedział Cywiński.
    • Oceń wideo

      Ocen: 2
Radio Muzyka Fakty