"W 2005 roku, kiedy przejmowaliśmy władzę od SLD, bezrobocie wynosiło ponad 17 procent. Nasze rządy trwały tylko dwa lata, a obniżyliśmy bezrobocie do 11 procent. To myśmy stworzyli milion dwieście miejsc pracy. A dziś, co mamy? Większość studentów mówi, że musi wyjechać za granicę" - oburza się rzecznik eurokampanii PiS. Co partia zaproponuje młodym ludziom? "Możliwości rozwoju" - mówi gość RMF FM. "Będzie tyle mieszkań, jakie będzie zapotrzebowanie" - zapowiada. "Nasz system zrealizujemy w porozumieniu z bankami i instytutami budownictwa. Kredyty na mieszkania będą gwarantowane państwowo" - wyjaśnia.