Demonstranci - głównie krymscy Tatarzy - zebrani przed gmachem parlamentu Autonomicznej Republiki Krymu w Symferopolu nie dopuścili do rozpoczęcia posiedzenia. Według protestujących, w trakcie sesji mogło dojść do głosowania nad odłączeniem półwyspu od Ukrainy. Kontrdemonstrację zorganizowali zwolennicy przyłączenia krymskiej autonomii do Rosji. Doszło do przepychanek, rannych zostało kilkanaście osób. Rosjanie stanowią ponad połowę spośród około 2 mln mieszkańców Krymu. 25 proc. to osoby narodowości ukraińskiej, a 12 proc. to lojalni wobec Kijowa krymscy Tatarzy.