Filmy

W Paryżu spłonął słynny Hotel Lambert, związany z działalnością XIX-wiecznej Wielkiej Emigracji. Jak poinformowała francuska minister kultury, "szkody w budynku są nieodwracalne". Nie wiadomo, co było przyczyną pożaru, który wybuchł w nocy z 9 na 10 lipca. Z ogniem przez kilka godzin walczyło 140 strażaków. Na początku płomienie pojawiły się na dachu, po czym przeniosły się na pozostałe kondygnacje. W 2007 roku hotel został kupiony przez rodzinę emira Kataru. Od kilku lat poddawany był renowacji, która wzbudzała potężne kontrowersje. Swoje zastrzeżenia do zmian w budowli zgłaszała m.in. polska ambasada oraz lokalne stowarzyszenie na rzecz ochrony zabytków. Położony na Wyspie św. Ludwika budynek aż do 1975 roku należał do książąt Czartoryskich. W XIX wieku skupiała się wokół niego działalność Wielkiej Emigracji. Monarchistyczny obóz konserwatywno-liberalny, na czele którego stał ks. Adama Jerzy Czartoryski, nazywany był właśnie Hotel Lambert.