"Wszystko, co jest związane z użyciem broni chemicznej, jest prowokacją ze strony rebeliantów, którzy liczą na uzyskanie wsparcia z zewnątrz" - stwierdził Władimir Putin na zakończenie spotkania grupy G20. Jak oświadczył prezydent Rosji, "użycie siły wobec suwerennego kraju jest możliwe wyłącznie, gdy jakieś państwo znajduje się w sytuacji zagrożenia i musi się bronić, a Syria nie zagraża Stanom Zjednoczonym". Putin dodał, że w przypadku takiej interwencji niezbędny jest mandat Rady Bezpieczeństwa ONZ.