"Nie można słuchać idiotyzmów. Krytycy igrzysk zimowych w Polsce tworzą polskie piekiełko". "Zrobiono szerokie badania. Wyszły pozytywnie. Referendum, które zaproponowałem, to sposób na wzmocnienie poparcia dla igrzysk. Nie wierzę, żeby mieszkańcy Krakowa w referendum powiedzieli: nie" - mówi prezydent Krakowa Jacek Majchrowski w Kontrwywiadzie RMF FM. "Dowcip polega na tym, że wiele inwestycji nie my będziemy budować. Za tor bobslejowy zapłaci np. rząd. Poza tym część obiektów, które powstaną na igrzyska, będzie można potem rozebrać" - tłumaczy gość RMF FM, pytany o koszty przygotowań i późniejszego utrzymania obiektów. Czy jeśli referendum będzie wiążące i Kraków powie "nie", to czy wycofa kandydaturę miasta? Będę miał związane ręce" - przyznaje gość RMF FM.