Pamiętacie ten słynny dialog z filmu "Psy" Władysława Pasikowskiego?
"Walenda: Stopczyk, co wy tam palicie?
Stopczyk: Ja? Radomskie, ale jak pan major woli, to Franz ma camele.
Walenda: Co ty mi pier....sz, Stopczyk? Na wysypisku co palicie?
Stopczyk: A, to jakieś szpargały."
Ta rozmowa SB-eków palących papierosy i... akta przypomina absurdalną sprawę, której poświęcimy czas w popołudniowych faktach.
26-letni przedsiębiorca, który sprowadzał z Indii zapachową melasę do palenia w aromatycznych kominkach jest oskarżony o niepłacenie akcyzy za tytoń. Mimo że nie trzeba za tę substancję odprowadzać podatku celnicy stwierdzili: Skoro melisa jest do palenia, to trzeba płacić akcyzę. Posłuchajcie rozmowy z młodym biznesmenem z Polski - krainy absurdu.
A także innych tematów, które przedstawimy od piętnastej do dziewiętnastej. Zapraszamy! Ewa Kwaśny i Bogdan Zalewski.