"Przyczyną śmierci dziecka były rozległe obrażenia głowy. Stwierdzono liczne krwiaki i obrzęk mózgu. Niemowlę miało też sześć połamanych żeber. Na głowie i twarzy dziecka stwierdzone zostały zasinienia" - wyliczał rzecznik łódzkiej prokuratury Krzysztof Kopania, prezentując wyniki sekcji zwłok trzymiesięcznej Nadii, która zamarła w nocy z niedzieli na poniedziałek (23.09). - Rozmiar obrażeń świadczy o tym, że najprawdopodobniej można mówić w tym wypadku o zbrodni zabójstwa - dodał Kopania. Śledczy postawili już zarzut zabójstwa ojcu dziewczynki.