Nie chcemy iść drogą Lecha Kaczyńskiego. Wicepremier Grzegorz Schetyna chciał zwrócić uwagę na zły styl tej prezydentury - mówił w Kontrwywiadzie RMF FM Sławomir Nowak. Szef gabinetu politycznego premiera dodał, że na razie Danuta Hübner będzie zwykłym europosłem, choć w przyszłości może znów być unijnym komisarzem. Nowak ujawnił, że premier był na romantycznym weekendzie w Rzymie.

Konrad Piasecki: Kontrwywiadowcze espresso będę parzył z szefem gabinetu politycznego premiera Sławomirem Nowakiem. Dzień dobry.

Sławomir Nowak: Co będziemy parzyć? Dzień dobry.

Konrad Piasecki: Kontrwywiadowcze espresso.

Sławomir Nowak: Dobrze.

Konrad Piasecki: Taka gra słów.

Sławomir Nowak: Okey.

Konrad Piasecki: Pan też spędzał długi weekend w Rzymie?

Sławomir Nowak: Nie…

Konrad Piasecki: Bo premier tam był.

Sławomir Nowak: Nie spędzałem długiego weekendu w Rzymie.

Konrad Piasecki: Ale premier tam był, prawda?

Sławomir Nowak: Nie wiem.

Konrad Piasecki: Nie no, szef gabinetu premiera nie wie, gdzie był premier przez cztery dni?

Sławomir Nowak: Nie udzielamy takich informacji.

Konrad Piasecki: W poniedziałkowy poranek był widziany w samolocie z Rzymu.

Sławomir Nowak: No widzi pan.

Konrad Piasecki: Był z żoną?

Sławomir Nowak: Proszę zapytać premiera. Tak, był z żoną.

Konrad Piasecki: W Rzymie? Ale nie politycznie, tylko prywatnie?

Sławomir Nowak: Zupełnie prywatnie.

Konrad Piasecki: Czyli wino na Zatybrzu, Koloseum, Campo di Fiori?

Sławomir Nowak: Nie wiem. O to już musi pan pytać pana premiera.

Konrad Piasecki: Rozumiem, że żadnych spotkań politycznych pan premier nie odbywał?

Sławomir Nowak: Nie.

Konrad Piasecki: Romantyczny weekend z żoną w Rzymie?

Sławomir Nowak: Tak jest.

Konrad Piasecki: Pochwalamy, zwłaszcza jak widzimy pogodę z oknami. A kiedy rozmowa z Berlusconim? W czwartek?

Sławomir Nowak: Przed szczytem Rady Europejskiej będzie szczyt EPP, czyli naszej partii, w której Platforma jest również członkiem. Wówczas dojdzie do spotkania z premierem Berlusconim.

Konrad Piasecki: A czy rządowi na szczycie potrzebny jest prezydent do lobbowania za kandydaturą Buzka?

Sławomir Nowak: Potrzebne jest każde wsparcie, które może pomóc.

Konrad Piasecki: A wsparcie prezydenta może pomóc?

Sławomir Nowak: Bez wątpienia tak.

Konrad Piasecki: Czyli to dobrze, że prezydent tam leci?

Sławomir Nowak: Tak. W tej sytuacji na pewno może to być przydatne, aczkolwiek przykładałbym większą wagę do poparcia i większe znaczenie zapewne ma poparcie prezydenta w kontekście krajowym. Liczymy na to, że pan prezydent przekona posłów PiS-u, do zagłosowania za kandydaturą Jerzego Buzka…

Konrad Piasecki: To deklarują bez konieczności…

Sławomir Nowak: …ale też innymi polskimi kandydaturami w Unii Europejskiej, które są powiązane z kandydaturą Jerzego Buzka.

Konrad Piasecki: A na kogo prezydent ma w Europie dobre – mówiąc kolokwialnie – przełożenie?

Sławomir Nowak: Znane są już takie przyjacielskie relacje pana prezydenta Kaczyńskiego z byłym prezydentem Litwy. Teraz ten prezydent już jest inny, więc pewnie trzeba będzie wypracować nowe relacje z panią prezydent Litwy. Pan prezydent ma z kilkorgiem przywódców europejskich dobre relacje.

Konrad Piasecki: Może na Berlusconiego też ma dobry wpływ, bo prezydent się dobrze zna z Topolankiem, a Topolanek – jak wiemy – w willi Berlusconiego nagusieńko biega, więc kto wie, jakie tam zależności występują.

Sławomir Nowak: Nie dam się panu redaktorowi namówić na tego rodzaju dywagacje.

Konrad Piasecki: A spotkanie premier-prezydent kiedy?

Sławomir Nowak: Mam nadzieję, że dziś, najdalej – jutro. Dzisiaj jest rada ministrów, dosyć też zajęty dzień pana premiera, ale może jutro udałoby się takie spotkanie uzgodnić z panem prezydentem. Bardzo by panu premierowi na tym zależało.

Konrad Piasecki: Ale jakieś uzgodnienia są już czynione, czy czekacie na zaproszenie prezydenta.

Sławomir Nowak: Prawdopodobnie wystąpimy z inicjatywą takiego spotkania, tak jak pan premier wczoraj zapowiedział. Pan premier liczył ewentualnie na rozmowę na pokładzie samolotu, którym mieliby wspólnie lecieć do Brukseli, ale nie znam dokładnie jeszcze godziny wylotu pana prezydenta i jego urzędników. My musimy być już około godz. 11 w Brukseli w związku ze spotkaniem EPP, więc nie wiem, czy uda się te terminy dograć.

Konrad Piasecki: A że tylko jeden samolot jest do dyspozycji, to już przewiduję, co się będzie działo w Polsce w czwartek.

Sławomir Nowak: Ależ spokojnie. Nie brnijmy ponownie w tzw…

Konrad Piasecki: Nie brnijcie! Nie brnijcie! W dyplomację samolotową.

Sławomir Nowak: …w dyplomację i tematykę samolotową. Redaktorze, nie brnijcie!

Konrad Piasecki: Ministrze, czy premier już po rozmowie z Danutą Hübner?

Sławomir Nowak: Tak. Wczoraj odbyło się spotkanie pana premiera z panią komisarz Hübner.

Konrad Piasecki: Ustalono coś?

Sławomir Nowak: Ustalono, że pani komisarz obejmuje mandat europosła Platformy Obywatelskiej.

Konrad Piasecki: Czyli nie będzie komisarzem?

Sławomir Nowak: Zrezygnuje z pełnienia funkcji komisarza.

Konrad Piasecki: Kiedy?

Sławomir Nowak: Nie wiem dokładnie, kiedy są…

Konrad Piasecki: Czy zrezygnuje lada chwila?

Sławomir Nowak: Najpóźniej, kiedy może, jeśli chodzi o objęcie mandatu europosła, żeby nie nastąpiły komplikacje prawne. Wiem, że tu jest pewien spór, jeśli chodzi o interpretację przepisów polskich i europejskich w tym względzie i musimy ten spór wyjaśnić tak, żeby nikogo nie narażać na niepotrzebne stresy.

Konrad Piasecki: I Danuta Hübner mówi tej ofercie, temu pomysłowi „tak”? Nie chce już być komisarzem europejskim? Albo chce, ale godzi się na to, że będzie tylko i aż europosłem.

Sławomir Nowak: Tak. To bardzo ważne zadanie, na które pani komisarz zgodziła się kandydując na parlamentarzystkę. Otrzymała bardzo dobry wynik z listy Platformy Obywatelskiej. I zapewne jest tak, że pani poseł Danuta Hübner od momentu objęcia mandatu, zapewne będzie zagospodarowana bardzo skutecznie, zgodnie z jej kompetencjami na poziomie Parlamentu Europejskiego.

Konrad Piasecki: A kto będzie polskim komisarzem?

Sławomir Nowak: Jeszcze zobaczymy. Cały czas te trzy kandydatury są w grze.

Konrad Piasecki: Ale mówi pan, że pani Hübner będzie europosłanką, a nie komisarzem.

Sławomir Nowak: Tak, tylko proszę zwrócić uwagę, że jedno nie wyklucza drugiego.

Konrad Piasecki: Aha, czyli przestanie być komisarzem teraz, a być może będzie polskim kandydatem na komisarza?

Sławomir Nowak: Być może będzie w nowym rozdaniu, bo to jest jeszcze przecież parę miesięcy do ukonstytuowania się nowej Komisji Europejskiej.

Konrad Piasecki: Czyli nie jest tak, że zostało przesądzone, że to nie ona będzie komisarzem w przyszłości?

Sławomir Nowak: Nie, nie zostało przesądzone. Cały czas na stole mamy trzy bardzo poważne kandydatury. W zależności od teki, od tzw. portfolio, które nam przypadnie jeśli chodzi o komisję...

Konrad Piasecki: ...będziemy decydować, kto jest najlepszy na to portfolio.

Sławomir Nowak: Tak. Jeśli byłaby to teka związana z gospodarką, to najlepszym kandydatem jest Janusz Lewandowski. Jeśli byłyby to teki związane z dotychczasową problematyką, którą zajmowała się pani komisarz Hübner, to prawdopodobnie byłaby to komisarz Hübner. A jeśli jeszcze jakaś inna teka, bardziej pasująca do Jacka Sariusz-Wolskiego, to byłby Jacek Sariusz-Wolski.

Konrad Piasecki: Ale Sławomir Nowak na pewno nie będzie komisarzem?

Sławomir Nowak: Niech pan nie żartuje.

Konrad Piasecki: A jak premier wrócił z tego Rzymu, to bardzo krzyczał?

Sławomir Nowak: Dlaczego?

Konrad Piasecki: Nie dlaczego, tylko na kogo?

Sławomir Nowak: Pan się nieustannie dopomina jakiś konfliktów i kłopotów. Nie, nie krzyczał.

Konrad Piasecki: Zastanawiam się, czy krzyczał na tych, którzy powiedzieli, że będzie prezydentem i szefem partii.

Sławomir Nowak: Rozumiem, że pan nawiązuje do wypowiedzi pana premiera Schetyny z soboty.

Konrad Piasecki: Jakże pan domyślny. Tak, dokładnie do tej wypowiedzi.

Sławomir Nowak: Widzi pan? Czasami mnie się też udaje. Natomiast mówiąc zupełnie poważnie, pan premier Schetyna wywołał pewien temat.

Konrad Piasecki: Ale czy to co powiedział Grzegorz Schetyna jest „oczywistą oczywistością” dla Platformy Obywatelskiej? Rozważanym pomysłem?

Sławomir Nowak: Że ma być unia personalna?

Konrad Piasecki: Tak.

Sławomir Nowak: Nie jest to rozważany pomysł. Powiedziałbym, że była to swojego rodzaju prowokacja intelektualna, aby również wywołać ten temat. Proszę zwrócić uwagę, że dzięki temu ktoś przynajmniej zaczął się zajmować modelem, który wprowadził Lech Kaczyński – niebywale upolitycznionej prezydentury, którą sprawuje, nie mając już legitymacji partyjnej. Co z tego, że prezydent Lech Kaczyński w dniu wyboru ogłosił, że przestaje być członkiem PiS-u, jak dalej jest liderem nawet w kampanii wyborczej PiS-u.

Konrad Piasecki: Ale widzi pan, jakie ma sondaże? Może to nie są dobre wzorce do powielania? Nie idźcie tą drogą panie mistrze!

Sławomir Nowak: Niech pan nie zaklina rzeczywistości. Nikt nie powiedział, że my tam mamy iść. Premier Schetyna zwrócił uwagę na ten system, który jest dzisiaj. My właśnie nie chcemy iść tą drogą. Ile razy jeszcze mamy to publicznie potwierdzić?

Konrad Piasecki: Czy w takim razie jest tak, że ten pomysł jest cały czas aktualny?

Sławomir Nowak: Ależ ten pomysł nigdy nie był aktualny!

Konrad Piasecki: To co to jest? Tylko prowokacja intelektualna? Czyste rozważanie?

Sławomir Nowak: Jest to czyste rozważanie, abyście państwo, liderzy opinii, czyli również dziennikarze, zajęli się tym złym stylem, który wprowadził Lech Kaczyński, czyli mega upolitycznionej prezydentury Lecha Kaczyńskiego.

Konrad Piasecki: Bo jak pan to powiedział pół roku temu, to nikt się tym nie zajął tak? I dopiero Schetyna musiał „walnąć pięścią w stół”?

Sławomir Nowak: Ma pan absolutny dowód na to, że mam zerową siłę przebicia, natomiast pan wicepremier Schetyna skutecznie ten temat podniósł.

Konrad Piasecki: Ale może być tak, że Tusk będzie i prezydentem i szefem partii? Czy tak nie będzie?

Sławomir Nowak: Nie ma takiej możliwości konstytucyjnej.

Konrad Piasecki: Czyli dzisiaj stwierdzacie już, że nie ma. A Grzegorz Schetyna jeszcze w sobotę nie był tego taki pewien.

Sławomir Nowak: Niech pan przesłucha dokładnie jeszcze raz ten wywiad. Tam sam redaktor wprowadził pana premiera w błąd, mówiąc, że jest to też możliwe. I to była raczej luźna dyskusja, ale dyskusja o modelu prezydentury. Bo można sobie wyobrazić każdy model. Ja też mogę z panem teraz rozpocząć rozmowę, na co nie mamy czasu, bo pan macha na mnie ołówkiem. Ale prezydentura francuska jest taka, gdzie się łączy te funkcje. Ale w Polsce nie jest to możliwe.

Konrad Piasecki: Sławomir Nowak, dziękuję bardzo.

Sławomir Nowak: Dziękuję, miłego dnia.