Barbara Górska: Czy to jest dopiero początek? Czy AWS rozdrobni się jeszcze bardziej na formację Tomaszewskiego, formację Buzka, ruch braci Kaczyńskich, inicjatywę Walendziaka, opcję Radio-Maryjną i Platformę Konserwatywno-Narodową?

Michał Kamiński: Ja myślę, że to co się stało, to wyjście SKL-u już jest za nami i powinniśmy patrzeć w przyszłość. Coraz bardziej widać, że AWS musi stać się jedną partią polityczną i nie ma żadnego logicznego wyjaśnienia dla tego, by na tle integrującej się Platformy Obywatelskiej, na tle gigantycznego poparcia społecznego dla Sojuszu Lewicy Demokratycznej utrzymywać w istocie archaiczną formułę AWS jako ugrupowania mającego poparcie 12-procentowe, a jeszcze w ramach tych 12 procent podzielonego na ileś tam parytetów itd. Sądzę, że czasem w życiu ludzkim bywa tak, że kryzys służy temu, by się od tego kryzysu odbić i pójść do przodu. Ja mam nadzieję, że ten kryzys AWS-u, który dzisiaj jest – posłuży temu, by w ramach AWS nie było dzielenia.

Barbara Górska: Panie pośle pan będzie wiernie tkwił i w AWS i w ZChN?

Piotr Żak: Ja będę wiernie tkwił w AWS.

Barbara Górska: Panie pośle pan śmiał się kiedy ta wyliczanka trwała, ale to nie jest takie śmieszne. Proszę zadeklarować: opcja Radio-Maryjna czy Platforma Konserwatywno-Narodowa?

Piotr Żak: Opcji Radio-Maryjnej nie ma w AWS już dosyć dawno. Pamiętam, że pan Łopuszański i grupa jego zwolenników pożegnała się z nami w 1998 roku, bo była gorącym zwolennikiem 37 czy 49 województw. Paru innych też nie ma, w tym również pana Jarosława Kaczyńskiego. Poważnie mówiąc, oczywiście źle się dzieje, że się dzielimy, bo to jest pewna droga do tego, by tracić poparcie społeczne. Z drugiej strony nie może być tak, że komuś się nie chce już pracować razem i to dotyczy już nie tylko polityków, ale także zwykłego codziennego życia, żeby utrzymywać jedność na siłę. Warunek dla mnie podstawowym próby nawiązania walki z tym jak powiedział Michał Kamiński ogromnym poparciem społecznym dla SLD, czyli krótko mówiąc próba odbicia przynajmniej części tego poparcia to jest właśnie pokazywanie społeczeństwu, że jesteśmy w stanie ze sobą współpracować nawet jeśli po prawej stronie sceny politycznej wystąpi oprócz AWS-u i Platforma Obywatelska czy Unia Wolności.

Barbara Górska: Bardzo jestem ciekawa jak to panowie pokażecie. Janusz Tomaszewski w Łodzi dziś powiedział, że w Akcji jest kryzys przywódczy, brak koncepcji i rozwiązań, że jest potrzebna naprawa i odnowa. Czy panowie widzicie dla Tomaszewksiego miejsce na mostku kapitańskim?

Michał Kamiński: Ja sądzę, że nie ma sensu prowadzić dyskusji personalnych. Uważam za zupełnie szkodliwą dla AWS dyskusję i dzielenie AWS na zwolenników i przeciwników Tomaszewskiego. To jest dyskusja, która jest niepotrzebna AWS-owi jeżeli Janusz Tomaszewski chce, a jak rozumiem chce pracować w AWS-ie to ja nie widzę przeszkód żeby pracował.

Barbara Górska: Ale jest ten podział czy go nie ma?

Michał Kamiński: Na pewno jest podział, tylko nie ma się sensu dzielić wokół stosunku do Tomaszewskiego bo to jest jakiś absurd. Ja w każdym razie nie jestem entuzjastą Janusza Tomaszewskiego, mam odwagę powiedzieć to głośno, ale nie zamierzam wokół mojej do niego chęci czy niechęci budować programu politycznego, bo to byłoby absurdem. Miejsce w AWS-ie powinno być dla wszystkich, którzy chcą w tym AWS-ie być i chcą szczerze budować siłę Akcji Wyborczej Solidarność i na tym skończmy dyskusję na ten temat, z tego powodu, że nie potrzebujemy politycznych sporów. AWS potrzebuje jedności, potrzebuje pozytywnego programu. Z jednej strony tego o czym mówił Piotr Żak – pokazanie tego, że AWS nie jest formacją pokłóconą, że jest formacją, która właśnie zgodnie ze sobą współpracuje i ma perspektywę na koalicjantów poza AWS-em. Ale z drugiej strony AWS musi zdefiniować swoich wyborców. Ja uważam, że dzisiaj przy AWS-ie zostali wyborcy, którzy są wyborcami bardzo obawiającymi się dominacji SLD, wyborcami patriotycznymi, wyborcami konserwatywnymi. Tym wyborcom, bo ich jest więcej niż 12 procent trzeba dziś dać klarowny przekaz, przekaz nie radykalny, ale przekaz jasny.

Barbara Górska: To trzeba i to AWS musi. Tymczasem gdyby porównać Akcje do okrętu to jedną ratunkową szalupą już odpłynął SKL a następne czekają na kogo? Na PChD czy na spółdzielnię Janusza Tomaszewskiego?

Piotr Żak: Rzeczywiście w AWS-ie jest miejsce dla każdego kto chce w tym ugrupowaniu działać. Myślę, że talent Janusza Tomaszewskiego powinien być wykorzystany. Pokazały to wybory roku 1997 i zresztą nie tylko te wybory. Nie powinniśmy jako politycy prawej strony sceny politycznej obrażać się nawzajem. Bo tak jak to kiedyś powiedziałem trudno później takie słowa wymazać gumką i kiedy przychodzi konkretny już wynik wyborczy czyli decyzja naszego społeczeństwa, to się potem okazuje, ze wiele w z tych osób, na które jeszcze kilka miesięcy temu nie mogliśmy patrzeć, albo jak nam się wydawało, z którymi w ogóle nie będziemy mogli współpracować – istnieje konieczność w wyniku werdyktu społecznego by zasiąść do stołu i dyskusji na temat tego jak tworzyć wspólny program, wspólną koalicję. Dlatego uważam, że nie powinno padać zbyt wiele cierpkich słów pod adresem naszych konkurentów politycznych. Nasz przeciwnik jest jeden to jest SLD.

Barbara Górska: Przytoczę panom ciekawą opinię: „Teraz wszystko co złe spłynie na szczątkowy AWS a politycy pójdą na Platformę i będą mówili jacy są wspaniali i jak zrobią Polsce dobrze”. To są słowa Jarosława Kalinowskiego. Czy można im przyznać jakąś słuszność?

Michał Kamiński: Ucieczka z AWS-u polityków, którzy ten AWS współtworzyli i to mnie mierzi szczerze mówiąc, bo uciekanie z grupy, z którą się było kiedy ta grupa jest w kłopotach jest moim zdaniem nieeleganckie. Ale rzeczywiście Piotr Żak ma rację, nie ma sensu żebyśmy się obrażali. Uważam, że mamy dzisiaj do czynienia z pewnym kryzysem AWS-u, natomiast nie mamy jednak do czynienia z nastrojami prawicowymi w społeczeństwie. Popularność Lecha Kaczyńskiego – ministra który prowadzi integralnie prawicową politykę w dziedzinie bezpieczeństwa, popularność Marka Biernackiego, który prowadzi integralnie prawicową politykę też w dziedzinie bezpieczeństwa ich wysoka popularność pokazuje wyraźnie, że zapotrzebowanie na prawdziwy program prawicowy jest w Polsce. Polacy wolą twardą walkę z przestępczością, którą proponuje AWS i prawica niż liberalne i miękkie gadanie i wypuszczanie bandytów z więzień, które proponuje SLD. Polacy są tylko zmęczeni takim AWS-em jaki jest dzisiaj. Ten AWS musi się mocniej zjednoczyć pójść do wyborów i ja głęboko wierzę, że Akcja Wyborcza Solidarność ma przyszłość, bo prawica w Polsce ma przyszłość, bo Polska ma przyszłość.

Barbara Górska: Maciej Płażyński zapowiada powstanie parlamentarnego klubu Platformy. Klub, w którym się spotkają posłowie Rokita, Hal, Piskorski, Lewandowski, Płażyński – poważna konkurencja parlamentarna wyrasta AWS-owi.

Piotr Żak: Na pewno nie konkurencja. Już głosowania budżetowe pokazały, że jesteśmy zdolni do współpracy a deklaracje polityków SKL-u, którzy wczoraj opuszczali AWS, że chcą pozostać w rządzie i w dalszym ciągu wspierać rząd pana Buzka pokazują, że będziemy tę współpracę kontynuować.

Barbara Górska: Janowi Rokicie marzy się większościowa koalicja AWS-Unia Wolności-Platforma Obywatelska- SKL w przyszłym Sejmie. Mrzonki czy scenariusz realny?

Michał Kamiński: Ja o tym pisałem na jesieni tego roku w takim artykule o aksamitnym rozwodzie prawicy, że lepsze są być może dwie prawice konserwatywno-narodowa i konserwatywno-liberalna i one mogą zdobyć więcej niż jedna słaba, pokłócona prawica. Ten scenariusz jest dalej możliwy. Ale na ten scenariusz musi zapracować Akcja Wyborcza Solidarność. Zjednoczona, silna, pod wiarygodnym przywództwem może pójść do wyborów i może zdobyć wynik, który pozwoli razem z innymi ugrupowaniami Polski niekomunistycznej stworzyć większościowy układ w parlamencie.

foto Marcin Wójcicki RMF FM Warszawa