W nowym roku - w każdym miesiącu - w planach mam to, żeby zrobić coś dzikiego. Na początek będzie to Śnieżka w szortach - mówi w rozmowie z dziennikarką RMF FM Adam Sułowski - człowiek, którzy w zasadzie nie zsiada z roweru, nie wychodzi z wody, a przez niektórych nazywany jest "królem sportowego sado-maso". W ramach lockdownu zebrał wszystkie wegańskie przepisy i ogłosił światu, że... jako sportowiec nieodżywiający się ani mięsem, ani produktami pochodzenia zwierzęcego w końcu znalazł źródło białka.

Na swoim koncie ma m.in. Mistrzostwa Świata Double Ironman w 2019 roku. Zajął 7. miejsce w kat. open, 2. miejsce w kategorii wiekowej - 23h 22min.
    
Rekord Polski (2015-17) na dystansie Double Ironman - 7,6km pływanie + 360km rower + 84km bieg. Puchar Świata w Słowenii 2015 - pierwsze miejsce w kategorii wiekowej i piąte miejsce open - 23h53min.
   
Czwarte miejsce w zawodach Ultra Challenge Espana 2015 - 10 km pływania + 432 km jazdy na rowerze + 84,3 km biegu.

W rozmowie z Urszulą Gwiazdą, Adam Sułowski podkreśla, że teraz chce się skupić na tym, co lubi najbardziej: podróżach. Uspokoiłem umysł, jestem szczęśliwy - zaznacza. Pytany o plany na 2021 rok, mówi: raz w miesiącu zrobić coś dzikiego. W styczniu w planach jest Śnieżka w szortach - dodaje.

20 grudnia razem z kolegą przeszedł ze Świnoujścia na Hel.

To niemal 400 km z plecakiem i namiotem. A jak się człowiek zgubi, to i więcej. Super przygoda. Spanie ma plaży. Cudowne, opuszczone miejsce. Byliśmy na deficycie kalorycznym niemal każdego dnia. Morze? 9 w skali Beauforta. Nigdy morza tak pięknego nie widziałem. Momentami nocą było tak jasno, że do rozbijania namiotów nie trzeba było czołówek - podkreśla Adam Sułowski. 

200 km dziennie... rowerem

W lipcu zaplanował dziennie przejeżdżać rowerem 200 km. Pech chciał, że rower nie wytrzymał. Nic straconego. Adam Sułowski ruszył w podróż dookoła Polski. Przejechał ponad cztery i pół tysiąca kilometrów.

Moi znajomi śmieją się, że w rok tyle samochodem przejeżdżają - mówi.

W sierpniu przepłynął mazurskie jeziora ciągnąć za sobą ponton.

W poszukiwaniu... białka

Od 2013 roku ścigam się w zawodach opierając o dietę roślinną. Nagrałem e-booka z wegańskimi przepisami dla tych, którzy nie trenują, ale też i tych, którzy trenując spalają po kilka tysięcy kalorii dziennie - opowiada Adam Sułowski.

JAK TRENOWAĆ NA ROŚLINACH? TU ZNAJDZIESZ STRONĘ ADAMA SUŁOWSKIEGO

Siedziałem w domu i pomyślałem, że może zbiorę sobie listę wszystkich przepisów, które mam. W sumie jest ich 100. Próbuję odpowiedzieć na pytanie, które ciągle słyszę: skąd bierzesz białko. To odżywianie sto procent roślinne. To nie są przepisy wymagające czasu. Ja go nie mam. Maksymalnie do 30 minut. Nie ma tam produktów wymyślnych w stylu olej z pestek winogron - zaznacza.

Przepisy są szybkie, smaczne i efektywne. Każdy posiłek jest policzony pod względem kalorii, węglowodanów, tłuszczy, białka. Testowałem przepisy na rodzinach z dziećmi. Są zadowoleni. Wygląda na to, że zacząłem dokarmiać ludzi - śmieje się Adam Sułowski.