Weekendowe wydania gazet poświęcają dużo miejsca sprawie głosowania nad referendum dotyczącym sześciolatków. Piszą też o zbliżającym się 11 listopada i ciemnych stronach niepodległości.

Im żyje się najlepiej

"To ma być niepodległa Polska? Wolność jest, ale sprawiedliwości nie ma" - oburza się na pierwszej stronie "Fakt". Gazeta zwraca uwagę na to, że funkcjonariusze poprzedniego systemu do tej pory pobierają dostanie emerytury, podczas gdy byli opozycjoniści borykają się z poważnymi problemami finansowymi.

"Pułkownik Adam Pietruszka, zabójca ks. Jerzego Popiełuszki, bierze co miesiac 3,9 tys. zł emerytury. Kapitan Marek Kuczkowski, który porywał opozycjonistów, ma 3 tys. zł emerytury i prowadzi własny biznes. Generał Czesław Kiszczak, były minister spraw wewnętrznych, który od lat skutecznie unika sprawiedliwości i wyroków, dostaje 4,1 tys. zł emerytury" - wylicza tabloid.

Szkoła nie taka straszna, jak ją malują?

"Gazeta Wyborcza" w weekendowym wydaniu obszernie komentuje sprawę głosowania nad referendum dotyczącym edukacji sześciolatków. "Nie straszmy dzieci szkołą" - przekonuje na jej łamach prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz. "Nie ma czegoś takiego jak raj przedszkolny i czarna dziura szkolna. Polscy nauczyciele są przygotowani do pracy z dziećmi, a one nie różnią się od innych małych Europejczyków" - dodaje. Przyznaje też, że polska szkoła nie jest doskonała, ale zastrzega, że politycy powinni zjednoczyć się ponad podziałami, by jej sytuacja się poprawiła.