W tej chwili prawo nakazuje raz, na wstępie sprawdzić, czy rodzina zastępcza spełnia wszystkie wymogi. Rzecznik praw dziecka chce zmian i częstszych kontroli - weryfikacji najlepiej co dwa lata. Badana miałaby być m.in. historia ich kontaktów z dzieckiem, mieliby także przechodzić obowiązkowe badania psychiatryczne, czego dziś nie ma nawet przy pierwszej kwalifikacji.

Jak zmienić prawo, by ochronić dzieci, by nie dochodziło do patologii. A jednocześnie nie zniechęcić tych, którzy chcą się poświęcić wychowaniu obcych dzieci. By rodzicom zastępczym nie zabrakło zapału, chęci i miłości. Czekamy na Wasze opinie i komentarze.