"Skręt Platformy w lewo, byłby dla nas śmiertelnym niebezpieczeństwem. To spowodowałoby, że odsuną się od nas wyborcy konserwatywni. Ci ludzie już zaczęli odchodzić, od kiedy PO wystąpiła z projektem odnośnie paramałżeństw homoseksualnych"- mówi Jarosław Gowin odpowiadając na pytania słuchaczy RMF FM.

"Od ministrów oczekuje się bezwarunkowej dyspozycyjności. To wbrew dojrzalej demokracji"

"Istnieją poważne i pogłębiające się różnice pomiędzy mną i premierem odnośnie tego, jak głęboko i jak szybko reformować gospodarkę. Od ministra w Polsce oczekuje się bezwarunkowej dyspozycyjności. To sprzeczne z dojrzałą kulturą demokratyczną" - mówi Jarosław Gowin w RMF FM.

"Jeśli wojna, to nie wojna o stołki"

"Mam w pamięci odejście Zyty Gilowskiej, Olechowskiego i innych. Mam w pamięci tę listę i wiem, że polityka to nie przelewki. Polityka jest twardą walką. Ja się walki nie boję. Jeżeli wojna, to nie wojna o stołki, ale szlachetna debata programowa" - mówi gość RMF FM.

"Odejście z klubu Platformy po dymisji byłoby nieodpowiedzialne. Wszystko musi być miarkowane przez poczucie odpowiedzialności za Polskę. To poczucie dyktuje mi, że trzeba troszczyć się o stabilną większość w Sejmie" - dodaje.

"Sympatia dla poglądów liberalnego skrzydła PiS"

"Z sympatią oceniam wiele poglądów polityków liberalnego skrzydła PiS. Wiele moich pomysłów na gospodarkę zbieżnych jest też z programem Kongresu Nowej Prawicy, ale moje miejsce jest w PO" - zapewnia gość RMF FM. "Nie wychodzę z PO. Niech to zamknie ten wątek" - dodaje.

"Nie żałuję"

"Nie żałuję treści mojej wypowiedzi na temat sprzedaży do Niemiec polskich zarodków" - zapewnia Gowin. "Natomiast samo sformułowanie było nieostrożne, posłużyło do ataku na mnie" - przyznaje.

"Nowa ustawa o komornikach, pilnie potrzebna"

"Pilnie potrzebna jest nowa ustawa o komornikach. Wśród materiałów, które przekazałem mojemu następcy, są założenia do nowej ustawy o komornikach. Ta ustawa ma usprawnić ich pracę, ale i wykluczyć nadużycia takie jak sprawa Pani Danuty z Sochaczewa" - mówi.

"Wisła, nie Cracovia"

"W latach 70-tych piłka była treścią mojego życia. Sam grałem w Czarnych Jasło. Wisła Kraków miała wtedy "dream team" wspaniałych piłkarzy, to była drużyna na poziomie europejskim" - mów Gowin słuchaczom RMF FM. "Jeśli dziś pytacie mnie: czy Wisła czy Cracovia, odpowiadam: Wisła" - kończy.