"Sport wiąże się z porażką, a młodzi chłopcy często tego nie akceptują, bo chcą wygrywać. I tu jest ważna rola rodzica, który musi wspierać dziecko niezależnie od tego jak zagra" - mówi w rozmowie z RMF FM trener koordynator w Akademii Piłkarskiej Legii Warszawa Jarosław Wójcik. Przyznaje także: "Na pewno nie można mówić o nauce taktyki w wieku siedmiu lat, ale już zachowania taktyczne indywidualne - to jak się poruszasz na placu, jak się zachowujesz, jak czujesz przestrzeń - to już można zauważyć. (...) Może być tak, że dziesięciolatek nie rokuje żadnej nadziei, a rok później może błysnąć i wszystko się zmienia".

Kuba Wasiak: Co powinien zrobić rodzic, którego syn chciałby zostać piłkarzem?

Jarosław Wójcik, trener koordynator w Akademii Piłkarskiej Legii Warszawa: Przede wszystkim powinien wspierać dziecko w tym, żeby chciało uprawiać jakikolwiek sport. My mamy także szkolenia dla rodziców. Spotykamy się, rozmawiamy z nimi o tym, czym jest wsparcie dla młodych chłopaków. Uświadamiamy rodzicom, że parcie do tego, aby dziecko zawsze zwyciężało, zawsze był mistrzem - jest niedobre. Sport wiąże się z porażką, a młodzi chłopcy często tego nie akceptują, bo chcą wygrywać. I tu jest ważna rola rodzica, który musi wspierać dziecko niezależnie od tego jak zagra.

A czy sześć, siedem lat, to odpowiedni wiek, aby zaczynać przygodę z piłką?

To jest dobry czas na zabawę z piłką. W tym wieku trzeba zaciekawić tą dyscypliną, a także dać możliwość nabycia odpowiednich nawyków ruchowych. Zresztą my też nie mówimy dzieciakowi po nieudanym meczu, że się nie nadaje. Czasem nie możemy przyjąć wszystkich dzieci, których chcielibyśmy przyjąć - ze względów infrastrukturalnych. Ale zawsze dajemy następną szansę, przy kolejnym naborze.

A czy rodzice mają tylko wspierać, czy też zachęcać do grania? Czy dzieciaki same garną się do piłki?

W dzisiejszych czasach dzieci mają wiele możliwości spędzania wolnego czasu i nie mówię tylko o komputerze. Naprawdę jest dużo zajęć dodatkowych. Nie ma się co jednak oszukiwać - piłka nożna jest najbardziej popularną grą w Polsce. Proszę zobaczyć co się działo na Euro 2012. Nie było sukcesu sportowego, ale każde uczestnictwo w tego typu imprezie jest sukcesem.

Ile kosztuje wychowanie piłkarza, czy to drogie przedsięwzięcie?

Gra w piłkę najwięcej pochłania czasu. Zwłaszcza w przypadku młodych dzieci, które trzeba przywieźć na trening, potem odwieźć. Koszty finansowe nie są specjalnie duże. Jeśli chodzi o utrzymanie młodego człowieka, czyli sprzęt, buty, treningi - nie jesteśmy drodzy. Można to porównać z korepetycjami z angielskiego czy fizyki. A jeśli rodzic ma ogromne kłopoty, a chłopak ma talent, na pewno z niego nie zrezygnujemy. Każdą sprawę rozpatrujemy indywidualnie. Nie może być przeszkodą to, że kogoś nie stać na uprawianie sportu w Legii.

Każdy chce zostać Lewandowskim, Szczęsnym czy Błaszczykowskim. Ale wielu nie zostanie. Będą grali w ekstraklasie, pierwszej, a może drugiej lidze. Czy to też są kuszące pieniądze?

Jeśli zobaczymy pierwszą ligę i ekstraklasę, to zarobki są na pewno ponadprzeciętne. Ja jestem z wykształcenia nauczycielem wychowania fizycznego po AWF-ie oraz trenerem - i mogę porównać stawki. Wiem co mówię, z piłki da się wyżyć. Ale wszystko zależy od tego, na co się nastawimy. Jeśli ktoś chce grać tylko w Lidze Mistrzów, a wyląduje w pierwszej lub drugiej lidze, to jest duże rozczarowanie. A przecież każda praca zostawia dobry ślad. Jeśli gram w drugiej lidze, a nie Lidze Mistrzów to nie znaczy, że moja praca idzie na marne. Sport bardzo kształtuje charakter i wpływa na działanie w życiu codziennym, w walce z trudnościami, przeciwnościami.

Czy karierę piłkarza trzeba zaplanować od początku do końca już w wieku 7-8 lat, czy dopiero później?

Dziecko zmienia się bardzo szybko fizycznie, psychicznie. Może być tak, że dziesięciolatek nie rokuje żadnej nadziei, a rok później może błysnąć i wszystko się zmienia. Musi być jednak coś, co wyróżnia dane dziecko w danej kategorii wiekowej - szybkość, zwinność. Ale też może być tak, że jego przewagą jest szybkie uczenie się nawyków ruchowych, koordynacji. Jest wiele parametrów, na które patrzymy. Na pewno nie można mówić o nauce taktyki w wieku siedmiu lat, ale już zachowania taktyczne indywidualne - to jak się poruszasz na placu, jak się zachowujesz, jak czujesz przestrzeń - to już można zauważyć.