Weekendowe wydania gazet utrzymane są już w klimacie świąt, ale przynoszą też ciekawe materiały spoza tej tematyki. Czy gimnazjalistów czeka świetlana przyszłość na rynku pracy? Co mają wspólnego rosyjskie Iskandery z dążeniem Ślązaków do autonomii? Szczegóły w naszym przeglądzie.

W gimnazjach jest coraz lepiej?

"Gazeta Wyborcza" wraca do sprawy dobrego wyniku polskich gimnazjalistów w badaniach PISA. Publikuje rozmowę z profesorem Michałem Federowiczem, dyrektorem Instytutu Badań Edukacyjnych w Warszawie.

"To mało, że nasze dzieci coraz sprawniej rozwiązują intelektualne problemy? Oto właściwa droga do wiedzy, nie tej pamięciowej, tylko polegającej na samodzielnym myśleniu" - podkreśla ekspert. Dodaje, że wynik polskich nastolatków daje im duże szanse na dobre odnalezienie się na rynku pracy, który będzie wymagał różnorodnych umiejętności i ustawicznego dokształcania się.

"Pytanie, czy likwidować gimnazja, jest więc niewłaściwe. Powinniśmy raczej myśleć o tym, jak wesprzeć nauczycieli, którzy zajmują się uczniami w trudnym wieku" - podsumowuje Federowicz.

Iskandery a sprawa śląska

"Fakt" pisze o zaskakującym liście Związku Ludności Narodowości Śląskiej do Władimira Putina. Przekazany na ręce ambasadora dokument zawiera prośbę o niekierowanie rakiet w kierunku Śląska. Najciekawsze jest jej uzasadnienie. Mamy nadzieję, że Wasza Ekscelencja przekaże naszą prośbę władzom Federacji Rosyjskiej, aby w swoich poczynaniach uwzględniły odrębność Ślązaków od Polaków oraz uwzględniły fakt, że nie mamy wpływu na poczynania władz polskich, które są z natury antyrosyjskie i rusofobiczne. Życie z ciągłym zagrożeniem, zwłaszcza atomowym nie należy do przyjemności, dlatego też prosimy o przekazanie naszej prośby władzom Federacji Rosyjskiej o niekierowanie ewentualnych rakiet z głowicami jądrowymi w kierunku terytorium Śląska - apelują działacze.