W wydaniach przygotowanych na ostatni dzień roku dzienniki piszą o bankowej rewolucji, sejmowej rozrzutności i bezprecedensowym zabetonowaniu polskiej sceny politycznej. Szczegóły w naszym przeglądzie.

KNF dyscyplinuje banki

"Gazeta Wyborcza" pisze na pierwszej stronie o wchodzących w życie w przyszłym roku rygorystycznych zaleceniach Komisji Nadzoru Finansowego dla banków i ubezpieczycieli. "Jeśli bank chce zarabiać na sprzedaży ubezpieczeń, to niech robi to jako formalny pośrednik ubezpieczeniowy. Wówczas stroną umowy ubezpieczenia stanie się klient. Bank nie będzie go reprezentował, więc nie będzie konfliktu interesów" - tłumaczy "GW". "Banki będą też zobligowane do przekazywania kredytobiorcom treści umów ubezpieczenia. Klienci będą mogli  również wybrać zakład ubezpieczeń, w którym chcą kupić polisę" - dodaje.

Ponad milion dziennie - tyle wydamy na Sejm

"Utrzymanie Sejmu w 2014 roku ma kosztować około 418 milionów złotych, czyli ponad... milion złotych dziennie" - alarmuje wtorkowy "Fakt". "W tej kwocie gigantyczną część stanowią wydatki na utrzymanie armii 460 posłów. Na świadczenia dla nich planuje sie wydać 189 milionów złotych" - wylicza.

Polska - kraina politycznego betonu

We wtorkowym wydaniu "Dziennik Gazeta Prawna" przygląda się sytuacji na polskiej scenie politycznej. Podkreśla, że jej zabetonowanie to ewenement na skalę europejską. "DGP sprawdził, kim byli liderzy pięciu największych partii w 15 najludniejszych państwach UE dwie dekady temu. W Polsce czterech na pięciu szefów ugrupowań także 1 stycznia 1994 r. pełniło ważne funkcje partyjne. Dorównuje nam  pod tym względem jedynie Grecja" - tłumaczy gazeta. Dodaje, że liderzy znad Wisły są średnio o 17 lat starsi niż od swoich belgijskich odpowiedników. 

(mn)