W Bydgoszczy wpadła szajka złożona z dwóch 7-letnich chłopców i 9-letniej dziewczynki. Dzieci ukradły ze sklepu zabawki i jedzenie. Pakowały do koszyków klocki Lego, modele motocykli, oraz chipsy, napoje, miętówki.

9-latka zadowoliła się lalką Barbie i akcesoriami dla chomika. W sumie dzieci ukradły towar za ponad 700 złotych i wyjechały wózkiem boczną bramką z hali sklepu - mówi Maciej Daszkiewicz z bydgoskiej policji. Na małoletnich złodziei uwagę zwrócili jednak ochroniarze, którzy wezwali policję. Sprawą zajmie się sąd rodzinny.

Chłopcy po złapaniu przez policję rozpłakali się, dziewczynka nie wyraziła skruchy.