„Robimy wszystko jako koncern, aby ceny się ustabilizowały. Od dwóch miesięcy realizujemy cały czas obniżki na naszych stacjach. Nadal jesteśmy firmą, która ma najtańsze paliwo w Europie, ale zobaczymy, co przyniesie czas” – mówił w Rozmowie w południe w RMF FM prezes PKN Orlen Daniel Obajtek. Podkreślił, że robi wszystko, by benzyna 95-tka „nie kosztowała 7 zł”.

Krzysztof Berenda zapytał także swojego gościa o zapowiadany przez Jacka Sasina podatek od nadmiarowych zysków. Te firmy, które mają nadmiarowe zyski powinny być w tym zakresie opodatkowane. Jeśli jakakolwiek firma wykorzystuje sytuację na rynku, powinna być opodatkowana od nadmiarowych zysków - mówił Obajtek. Stwierdził jednak, że danina nie będzie dotyczyła Orlenu. W 2016 roku przychód Orlenu 80 mld zł, zysk brutto 8,7 proc. W 2022 pierwszym półroczu przychód 104 mld zł, zysk brutto ok. 8 proc. W związku z tym jak można mówić o nadmiarowym zysku w przypadku Orlenu? - pytał.

Zapytany o to, czy Jacek Sasin wycofa się z pomysłu dodatkowego podatku, Obajtek powiedział: Rozmawiamy bardzo często z panem premierem i pan premier generalnie nie zamiaru wycofywać się. 

W tym roku szacujemy, że do budżetu państwa wpłacimy w daninach ok. 44 mld zł. Również wypłacamy dywidendę, w tym roku wypłaciliśmy 1,5 mld zł. Ale też inwestujemy ok. 15 mld zł w energetykę niskoemisyjną, rozwój detalu, rozwój petrochemii, modernizację petrochemii, nawet inwestujemy w kwestię biometanownii - mówił. W przyszłym roku Orlen planuje też wydać 24 mld zł na inwestycje. 

Przez 5 lat wydaliśmy na inwestycje 40 mld zł, a Orlen osiągnął zysku 30 mld zł. Inwestujemy w Polaków - mówił.

Obajtek: Aktywa Orlenu to infrastruktura krytyczna, są dobrze chronione

Podczas rozmowy poruszony został też temat bezpieczeństwa, zarówno energetycznego, jak i zabezpieczenia aktywów PKN Orlen. Czy rosyjska rakieta lecąca w stronę rafinerii w Płocku albo w Gdańsku to realny scenariusz? - zapytał Krzysztof Berenda.

Daniel Obajtek przyznał, iż zawsze jest zagrożenie, które może okazać się realnym. My staramy się nasze aktywa, które są aktywami strategicznymi dla państwa, zabezpieczyć - zapewnił szef Orlenu.

Przypomniał, że taki obowiązek nakłada na koncern polskie prawo. To jest infrastruktura krytyczna, więc ona musi być maksymalnie zabezpieczona, czyli kwestia monitoringu, kwestia ochrony, która również jest militaryzowana. To jest infrastruktura bardzo ważna, w związku z tym (mamy) pełne zabezpieczenia w zakresie monitoringu, w zakresie ochrony naszych aktywów - przekonywał Obajtek.

Zwrócił uwagę, że obrona przed atakiem militarnym z Rosji to już zadanie państwa, nie władz spółki. Cały czas odbywamy rozmowy o bezpieczeństwie; dla nas bezpieczeństwo jest kluczowe - podkreślił szef Orlenu, pytany czy rozmawia na ten temat np. z resortem obrony.

Szef PKN Orlen: 70 procent naszych dostaw ropy pochodzi z innego kierunku niż rosyjski

Jak dodał, kluczowe dla koncernu jest także bezpieczeństwo paliwowe, w tym także dywersyfikacja dostaw surowców. Jesteśmy firmą, która w Europie wykonała najwięcej pracy jeżeli chodzi o dywersyfikację dostaw ropy. Zdywersyfikowaliśmy około 70 procent ropy - tyle w systemie Orlenu pochodzi z innego kierunku niż rosyjski i zrobiliśmy to w większości przed wybuchem wojny - powiedział Obajtek.

Pozostałe 30 procent ropy naftowej pochodzącej ze Wschodu - jak tłumaczył - sprowadzają rafinerie w Czechach. Proces dywersyfikacji prowadziliśmy od pięciu lat - zaznaczył Obajtek.

Obajtek: Chciałbym sfinalizować fuzję z PGNiG na początku listopada

Krzysztof Berenda zapytał też prezesa PKN Orlen o planowaną fuzję z Polskim Górnictwem Naftowym i Gazownictwem. Według szefa Orlenu to kwestia kilku tygodni. Walne (zgromadzenie) Orlenu mamy już za sobą, zostało 10 (października) zostało walne PGNiG i kwestia rejestracji - wyjaśnił Obajtek.

Jak dodał, chciałby, aby fuzja ta została sfinalizowana na początku listopada. To połączenie jest bardzo ważne - w momencie, kiedy jesteśmy multienergetyczną spółką, mamy zupełnie innych partnerów do robienia biznesu - przekonywał szef Orlenu.

Obajtek: Nie byłem brany pod uwagę jako ewentualny kandydat na premiera

Na koniec prowadzący rozmowę zapytał o możliwe zmiany w rządzie. Daniel Obajtek zaprzeczył jakoby był brany pod uwagę jako kandydat na następcę premiera Mateusza Morawieckiego. Bardzo cenię pana premiera, bardzo często ze sobą rozmawiamy - zapewnił. Dodał, iż doskonale współpracuje mu się także z wicepremierem, ministrem aktywów państwowych Jackiem Sasinem.

Opracowanie: