"Naszym zadaniem jest, żeby te wybory w sposób profesjonalny przygotować. Mamy część organizacyjną, która spoczywa na naszych barkach. W takim chaosie prawnym i organizacyjnym nie da się tych wyborów przeprowadzić" - ocenił w Popołudniowej rozmowie w RMF FM Krzysztof Kosiński – prezydent Ciechanowa i sekretarz Związku Miast Polskich. "Mamy tyle wytrychów prawnych w nowych przepisach, które są procedowane, że to one ograniczają możliwość głosowania obywatelom" - tłumaczył. "Nie stworzono możliwości uzyskania z pakietem wyborczym nakładki na kartę do głosowania, która jest sporządzona w alfabecie Braille'a. Osoby, które są niewidome, nie będą mogły w tych wyborach uczestniczyć" - zauważył Kosiński.

Nikt z samorządowców nie powiedział, że nie wyda spisu (wyborców - przyp. red.) z powodów politycznych. Jeśli ustawa, która jest teraz procedowana w Senacie, wejdzie w życie tuż przed wyborami - wszystko na to wskazuje - i będzie tam podstawa prawna do udostępnienia spisu wyborców to i ja to zrobię, i pewnie wszyscy samorządowcy w Polsce też tak postąpią. To nie jest żadna walka polityczna - stwierdził w Popołudniowej rozmowie w RMF FM Krzysztof Kosiński. 

Od uznawania legalności wyborów nie są samorządowcy. Mamy Sąd Najwyższy, który decyduje o tym, czy wybory były legalne czy nie - dodał. "Nie będę składał protestu wyborczego ani, kiedy prezydentem zostanie Andrzej Duda ponownie, ani kiedy zostanie nim Kosiniak-Kamysz - zapewnił gość Marcina Zaborskiego.

 

Jeśli dostanę kartę do głosowania to nie mam zamiaru rezygnować z prawa wyborczego i zagłosuję - powiedział prezydent Ciechanowa i sekretarz Związku Miast Polskich. Ocenił, że wyrzucenie pakietu wyborczego byłoby oddaniem rywalizacji walkowerem. Tego rodzaju działań nie będę na pewno podejmował - zapewnił. 

Sądzę, że nie będę miał czasu, żeby zakupić te wszystkie środki i żeby wyposażyć te wszystkie osoby w sposób profesjonalny i zapewnić im taką ochronę, więc nie będę brał za to odpowiedzialności - odpowiedział Krzysztof Kosiński w internetowej części Popołudniowej rozmowy w RMF FM na pytanie, czy wyposaży członków komisji wyborczej w sprzęt ochronny, jeśli dojdzie do wyborów korespondencyjnych. Zdaniem prezydenta Ciechanowa to wojewoda powinien zatroszczyć się o bezpieczeństwo osób pracujących przy wyborach. To on powinien zakupić i wyposażyć członków komisji w ten sprzęt. Myślę, że wójtowie, burmistrzowie, prezydenci nie będą chcieli brać odpowiedzialności za życie i zdrowie członków tej komisji - powiedział Kosiński.


Prezydent Ciechanowa zapewnił też, że nie będzie próbował storpedować wyborów, jeśli tylko będzie ustawa, która nakaże ich przeprowadzenie. Jeśli będzie nowa ustawa, nie ma problemu ze wskazaniem lokalu (na siedzibę gminnej komisji wyborczej - red.) (...) Zarówno urny, jak i sam spis zostanie dostarczony do Poczty Polskiej, jeśli tylko ta ustawa wejdzie w życie, bo wówczas będzie tak naprawdę konkretny przepis, który będzie umożliwiał mi działanie. Dzisiaj takiego przepisu, jako prezydent, niestety nie mam - powiedział Kosiński.

Marcin Zaborski zapytał prezydenta Ciechanowa także o to, czy popiera pomysł prezydenta Warszawy, Rafała Trzaskowskiego, żeby z powodu koronawirusa zawiesić tzw. "Janosikowe" - podatek, który najbogatsze gminy płacą na rzecz biedniejszych.  Nie popieram tego pomysłu. "Janosikowe" ma cel wyrównawczy, jeśli chodzi o wsparcie słabszych gmin i miast w Polsce. Samo "janosikowe" powinno się zmienić, bo traci na tym tez budżet województwa mazowieckiego, natomiast nie można z niego rezygnować w sposób całkowity, bo to wpędziłoby inne, mniejsze jednostki samorządu terytorialnego w tarapaty finansowe, w szczególności teraz - odpowiedział prezydent Ciechanowa.