16 lat temu samoloty porwane przez terrorystów rozbiły się o bliźniacze wieże światowego centrum handlu. Kolejny spadł na pole w Shanksville w Pensylwanii, kiedy to pasażerowie próbowali pokonać terrorystów. Czwarta maszyna uderzyła w Pentagon – samolot wbił się w ścianę Pentagonu. Dziś chcę Wam pokazać właśnie Pentagon Memorial w Arlington, czyli miejsce upamiętniające 184 osoby, które zginęły 11 września 2001 roku w zamachu na budynek Ministerstwa Obrony USA.
Pentagon Memorial w Arlington to dość spora przestrzeń. Na tyle duża, by mogła pomieścić 184 ławki z nazwiskami wszystkich ofiar tragedii. Ławki są ustawione w rzędach, ale nie ma tu reguły, że np. w każdym jest sześć czy osiem. Kluczem jest data urodzin zabitych.
W każdym rzędzie jest tyle ławek, ile osób z danego rocznika zginęło w tym zamachy. Pod każdą ławką jest taki mały zbiornik z płynącą wodą. Każdego dnia o 9:37 woda zatrzymuje się na minutę.
